Gute Arbeit 2 plus 2 = 5,19 . Ciała obce nad Wisłą

niepoprawni.pl 6 dni temu

W zasadzie to proste działanie 2 plus 2 = 5,19 z elementami prostej matematyki powinno eliminować na zawsze premiera Donalda Tuska oraz jego koalicyjną ekipę z życia politycznego nad Wisłą

Ale, jak na razie ten rząd nieudaczników trwa, demolując niemal wszystkie dziedziny życia.
Czego się tkną, to spartolą!

Tak mają, zachowują się, postępują ci oswojenio-wyhodowani.

D. Tusk oraz A. Bodnar, to najbardziej wyraziste twarze, a dokładniej postaci tegoż symbolicznego, oswojonego zwierzątka od A. Saint-_Exupery.

Pierwszego hodowali, oswajali Niemcy już w czasach kanclerza Kohla, nie tylko torbami pełnymi DM dla gdańskich liberałów.
Zwierzątko brało, brało!
I tak mu się to spodobało, iż już został oswojonym.
Był już swój, znaczy się ...ICH!
Ichnie zwierzątko.
A nie można wszak wykluczyć, iż i wcześniej, skoro w pocz. lat 80 (stan wojenny), Jaruzel z Kiszczakiem wyrazili zgodę, aby Stasi Honeckera w ramach bratniej pomocy penetrowało nie tylko polskie środowiska uczelniane na tzw ziemiach zachodnich od Opola przez Wrocław, Poznań, Szczecin po Gdańsk.

A oni też dbali, opiekowali się nim dalej.

Drugiego wyhodował zaś w podobny sposób Soros na tzw uniwersytecie środkowo europejskim w Budapeszcie.( jedynym, który urwał się Sorosowi z tej hodowli jest Viktor Orban).
Wyhodował go, a potem zadbał, aby w jego fundacjach miał stałą, czułą opiekę, aby czuł, iż jako oswojony ...
Otóż to!, tak działa.

I tenże duet, oswojonych, wyhodowanych przez Niemców oraz Sorosa demoluje nasz kraj, realizując zadania przez nich postawione.

Zwierzątko; dobrze wyhodowane i oswojone wie, a może raczej CZUJE! iż za te lata hodowli, opiekę trzeba być wdzięcznym.

I jest wdzięczne.

Zaś hodowca, opiekun w zamian za wierne posłuszeństwo, co jakiś czas jakąś błyskotką-orderem-medalem ich obdarowuje, aby po pierwsze połechtać ich ego, dopieścić.
Zaś po drugie, czyli to co w tej posthodowli i bieżącej opiece najważniejsze!, przypomnieć im, iż hodowca-opiekun ma ich cały czas nie tyle na oku, co na ...UWIĘZI!

Otóż to!
Klucz!
Po hodowli, oswojeniu jest to, co... post- UWIĘŻ!

Szczególnie Niemcy mają doświadczenie w takim hodowlanych interesie.

Przypomnę tu sprawę Lenina, którego sztab niemiecki przygotował, a następnie wyposażył w potężne środki finansowe oraz techniczne- ulotki, broszury i wysłał go z sukcesem ze Szwajcarii w głąb carskiej Rosji przez linię frontu w zaplombowanym wagonie pomimo trwających walk, aby rozwalił od środka imperium Romanowów.

Soros też ma wielką wprawę oraz niestety niewątpliwe sukcesy w hodowli takich jak Bodnar oraz instalowania ich poprzez swoje liczne fundacje.

Jak widać na polskim przykładzie, ten hodowlany mikst niemiecko/sorosowski ( tu ciśnie mi się bardziej precyzyjny przymiotnik, ale z ostrożności procesowej sorowski wydaje mi się bezpieczniejszy!) czyni totalne spustoszenie, oslabiając pozycję naszego kraju w wielu dziedzinach.

Obserwując tę GUTE ARBEIT!, bezwzględną, brutalność tych dwóch 'OSWOJEŃCÓW" realizujących zalecenia wyrażone w bezczelnej publicznej INSTRUKCJI niejakiego Bachmanna, odnoszę wrażenie, iż treserzy Niemcy w tej hodowli-tresurze być może wykorzystali nawet? wyniki nieludzkich doświadczeń nie tylko dra Mengele z II wojny światowej na więżmiach obozów koncentracyjnych.

Wszak ta ich totalna nad, ponad sterowność w niszczeniu polskiego życia; demokracji, gospodarki, szkolnictwa, jest wręcz porażająca.

Kwestionowanie prawomocności Urzędu Prezydenta, TK, SN, NBP, ...
Czy to już nie obłęd?
Wszak D. Tusk objawia publicznie, iż skorzysta z doświadczeń antydemokratycznych
wrogich demokracji stalinowsko/hitlerowskich doktryn, które zwie "demokracją walczącą".

W sowietach oraz w Niemczech od lat 30, zaś nad Wisłą też, po 1944r. tę odmianę "demokracji' już... przerabiano.

Zastraszanie, terror; pałka, tortury, dręczenie, fałszywe oskarżenia, wymuszanie zeznań, dobierane składy sędziowskie, areszt, więzienie.
I wysokie wyroki! z nagminnie orzekaną kara śmierci.

Trudno mi w to uwierzyć, iż tak można demolować własny kraj, tak zadręczać Polaków.
Wszak D. Tusk dręczy także własny elektorat robiąc z nich idiotów, traktując ich jak bezmózgi!; i to nie tylko bezmiar obietnic bez pokrycia.

Brednie z wycofaniem się z kontrasygnaty, "kolorowanie" sędziow.

Tak samo Bodnar!, decyzje bezprawne, nielegalne powołania i odwołania prokuratorów, prezesów sądów.
Wysyłania agentów abw, cba, policjantów na brutalne pokazówki, torturowanie,
dręczenie zatrzymanych.
Kuglowanie-tasowanie składami sędziowskimi, nadużywanie oskarżeń nie tylko o "zorganizowanych grupach przestępczych".
I szczyt w wydaniu oswojono/hodowlanego Bodnara "kolorowanka" dla tysięcy sędziów.

To wszystko doprawdy uzasadnia podejrzenie, że, obaj pochodzą z obcej, wrogiej polskim interesom hodowlo/oswajanki.

pzdr

p.s.
coś czarnego humoru; w sumie Niemcy wcale nie są tacy żli, wszak pod Grunwaldem podarowali nam dwa miecze, a teraz podrzucili Tuska z Bodnarem.

Idź do oryginalnego materiału