– Odzyskajmy niepodległość, bo niczego nie zachowamy i wszystko stracimy. Odzyskajmy niepodległość, żeby być Polakami, a nie eurokołchoźnikami, nie ukropoliniakami, nie Indianami w kurczącym się rezerwacie, żeby być Polakami w Polsce, a nie w “ukropolu”, nie w landzie eurokołchozowym, nie w republice sowieckiej czy eurosowieckiej. Odzyskajmy niepodległość, żeby być u siebie, na swoim, żeby odzyskać wolność, ze szczególnym uwzględnieniem wolności gospodarczej, żeby zachować bezpieczeństwo – apelował Grzegorz Braun podczas wiecu wyborczego na Rynku Wielkim w Zamościu.Czytaj też: Kto wygra wybory prezydenckie w Polsce? Zagłosuj w przedwyborczej sondzie!Krytyka UE i Zielonego ŁaduBraun ostro skrytykował politykę klimatyczną Unii Europejskiej, określając ją mianem „urojeń klimatycznych”.– Aktualnie macie 40% narzutu od urojeń klimatycznych w rachunkach za prąd. Złapcie się za kieszeń i za głowę – mówił, nawiązując do kosztów transformacji energetycznej i przepisów dotyczących modernizacji budynków. – Eurokomuna to też komuna. Tamta na czerwono, a ta na zielono i na tęczowo – podkreślał.Przeczytaj: Grzegorz Braun w Białej Podlaskiej. Flaga Ukrainy zdjęta z urzędu miasta. Zobacz film„Polska dla Polaków”Kandydat na prezydenta podkreślał konieczność ochrony polskiej tożsamości i granic.– Za mojej kadencji – żadnych centrów integracji cudzoziemców. jeżeli już – deportacje, repatriacje – zadeklarował. W ostrych słowach mówił także o legalnej imigracji:– W niejednym mieście Ukrainiec to co czwarty, co trzeci przechodzień na ulicy. W skali kraju co dziesiąte dziecko, które się rodzi, to Ukrainiec.Na wiecu padła też deklaracja:– Nie będzie żadnego 800 plus dla Ukraińców, nie będzie dopłat do emerytów. Ani ukraińskich, ani hinduskich, ani izraelskich.Przeczytaj: Karol Nawrocki w Zamościu: „Chcę Was zabrać do Polski 2030” [ZOBACZ ZDJĘCIA]Radykalna reforma państwaBraun zapowiedział głęboką reformę ustroju.– Zaprowadzimy rządy prezydenckie, tak żeby przestały się wzajemnie blokować kompetencje ministrów rządu i prezydenta. A ja chcę wziąć odpowiedzialność.Postulował likwidację podatków PIT i CIT, wygaszenie ZUS-u oraz ochronę mikroprzedsiębiorców:– Mikro, średni przedsiębiorczy, sól tej ziemi, firmy rodzinne – muszą być pod ochroną, a nie pod ostrzałem państwa.Nie zabrakło też mocnych wypowiedzi o służbie zdrowia:– Zdenazyfikować medycynę. Doktor Gizela Mengele z Oleśnicy – do denazyfikacji. Grzesiowski, główny inspektor sanitarny – do denazyfikacji.Czytaj: Szymon Hołownia w Zamościu: "Potrzebujemy Polski, która będzie silna wszędzie, nie tylko w metropoliach"„To nie hotel, to Polska!”Grzegorz Braun mobilizował wyborców:– Tu jest Polska! Polska otwarta, ale nie na przestrzał. To nie jest hotel – każdy kto przyjedzie, bierze klucz i jest u siebie. Tu jest Polska! – skandował wraz z tłumem. – Trzeba odrzucić te szkodliwe urojenia i fałszywe cnoty “za wolność waszą i naszą” (...) Najpierw własne dzieci, potem cudze.Grzegorz Braun postulował, by Polska stała się "silnym państwem minimum. Co to znaczy?– Państwem, które się nie zajmuje głupstwami. Państwem, które nie wydaje 100 milionów waszych pieniędzy na żydowski cmentarz w Warszawie i następnych kilkuset milionów na kolejne żydowskie muzeum. Silne państwo minimum, strażnik na granicy, policjant na ulicy,
Wojsko Polskie w granicach Rzeczpospolitej, bo tu mamy 5. kolumnę banderowską, 6. ślązakowską i mamy w natarciu subsaharyjskich inżynierów z nożami w zębach, których do nas Niemcy reeksportują. I to trzeba zatrzymać. I jeżeli mamy żyć normalnie. A normalnie to znaczy bezpiecznie – podkreślał Grzegorz Braun. Kandydat na prezydenta zaprezentował też swój program wyborczy w pigułce, w formie tzw. „Trójki Brauna”:– Precz z komuną, precz z eurokomuną, precz z żydokomuną.Z jego ust padła też deklaracja: "Wojska polskiego na żadną cudzą wojnę nie puszczę".Po wystąpieniu na Rynku Wielkim w Zamościu Grzegorz Braun przez kilkadziesiąt minut podpisywał książki oraz... gaśnice.