Grzegorz Braun w Białej Podlaskiej. Flaga Ukrainy zdjęta z urzędu miasta. Zobacz film

4 godzin temu
Spór o flagę Ukrainy, która powiewa obok flag Polski, Białej Podlaskiej oraz Unii Europejskiej nad wejściem do budynku urzędu miasta, trwa w Białej Podlaskiej od dawna. Mieszkańcy wystosowali do prezydenta Michała Litwiniuka petycję w tej sprawie. W odpowiedzi włodarz Białej Podlaskiej oznajmił, iż flaga została wywieszona w geście solidarności z naszymi sąsiadami, którzy „heroicznie walczą o swoją wolność i suwerenność”. Kolejne spotkanie w tej sprawie było planowane w najbliższy piątek, 2 maja.Czytaj też: Grzegorz Braun 1 maja będzie w Zamościu. Spotka się w wyborcami30 kwietnia na placu Wolności odbyło się spotkanie wyborcze z Grzegorzem Braunem. Po przemówieniu kandydata na urząd prezydenta kilka osób z tłumu mogło zadać pytania. Jako ostatni mikrofon otrzymał jeden z przeciwników solidarności z pogrążonym w wojnie krajem. Mężczyzna zapytał lidera Konfederacji Korony Polskiej o pomoc w walce z flagą Ukrainy.– Gdzie tu jest jakaś drabina? – zapytał Grzegorz Braun.Chwilę później tłum, dzierżąc biało-czerwone flagi, piętrzył się pod budynkiem pobliskiego urzędu miasta, gdzie Grzegorz Braun podpisywał podawane z tłumu gaśnice pożarowe i książki swojego autorstwa. Wiecujących pilnowali policjanci. Po chwili ktoś w aplauzie zgromadzonych przyniósł drabinę. Ta okazała się jednak zbyt niska, by sięgnęła balkonu urzędu.– Ponawiam moją prośbę o zorganizowanie poważnej drabiny – skomentował Grzegorz Braun. Prosił też o megafon, by móc przemawiać do zebranych, których stale przybywało.Doniesiono drugą, już z wystarczającą ilością stopni, by z chodnika sięgnęła nad wejście urzędu. Między ciasno ściśniętych ludzi wkroczyli funkcjonariusze z tarczami i w umundurowaniu przeciwuderzeniowym. Podczas szarpaniny z policją tłum skandował imię Grzegorza Brauna, śpiewał hymn państwowy i „Rotę”.Na drabinę wspiął się jeden z wielu obecnych na wiecu nieletnich chłopców. Kacper – jak na imię miał owym uczniowi (najprawdopodobniej) szkoły podstawowej – wdrapał się po stopniach i w oklaskach zdjął flagę Ukrainy z balkonu urzędu. Flagę rzucił na balkon i zszedł na dół. Po upomnieniu przez jedną z osób obecnych w tłumie wszedł na górę i zabrał porzuconą flagę, którą podał Grzegorzowi Braunowi. Ten złożył ją uroczyście, stojąc nad tłumem na drabinie, i obiecał przekazać ją do najbliższego konsulatu Ukrainy. Później nawołał do modlitwy.
Idź do oryginalnego materiału