Gruzja na krawędzi autokracji

4 tygodni temu

Stany Zjednoczone oficjalnie wstrzymały pomoc dla Gruzji w wysokości ponad 95 milionów dolarów z powodu ustawy o „zagranicznych agentach”, którą Waszyngton ocenia jako antydemokratyczną. Podważając demokratyczne instytucje, partia Gruzińskie Marzenie ryzykuje wstrzymanie integracji z UE i NATO. I to mimo ogromnego poparcia społecznego dla europejskiej ścieżki.

Gruzińskie Marzenie, partia rządząca w Gruzji od 2012 roku, dąży do stworzenia realnych zagrożeń dla gruzińskich organizacji społeczeństwa obywatelskiego i mediów, jednocześnie uciszając krytyczne głosy.

Stworzona w rosyjskim stylu i przyjęta przez większość parlamentarną ustawa o agentach zagranicznych może być wykorzystywana do atakowania organizacji społeczeństwa obywatelskiego i krytycznych mediów. Jej celem jest napiętnowanie i uciszenie wszystkich podmiotów krytycznych wobec władz państwowych. Grzywny przewidziane w ustawie są określone w sposób, który nakłada ogromne sankcje finansowe na podmioty i osoby fizyczne w trybie nieograniczonym. Niezapłacenie grzywny może prowadzić do nałożenia dodatkowych sankcji, w tym zamrożenia aktywów. Przyjęcie ustawy w okresie przedwyborczym nie jest przypadkowe. Wręcz przeciwnie, moment ten został celowo wybrany przez rządzącą partię polityczną.

Prawdziwy cel partii rządzącej

Chociaż w nocie wyjaśniającej do ustawy o agentach zagranicznych, uchwalonej w rosyjskim stylu, jako jej cel podaje się „zapewnienie przejrzystości”, retoryka stosowana przez przywódców rządzącej partii politycznej wskazuje, iż prawdziwym celem jest stworzenie realnych zagrożeń dla gruzińskiego społeczeństwa obywatelskiego i mediów oraz uciszenie krytycznych głosów. Oceny Komisji Weneckiej i OBWE ODIHR wskazują, iż ustawa nie dąży do żadnego uzasadnionego celu określonego w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, ani nie odzwierciedla żadnego „poświadczenia szczególnej konieczności”.

Oświadczenia wysokich urzędników Gruzińskiego Marzenia popierające ustawę o zagranicznych agentach ujawniły, iż rządząca partia polityczna wkroczyła na antydemokratyczną ścieżkę, która może doprowadzić kraj do autokracji.

Wkrótce po poparciu projektu ustawy w pierwszym czytaniu, premier Irakli Kobakhidze zorganizował konferencję prasową. Z komunikatów wygłoszonych przez premiera jasno wynikało, iż działania gruzińskich organizacji społeczeństwa obywatelskiego mające na celu m.in. monitorowanie środowiska wyborczego i wyborów, wspieranie mniejszości religijnych i osób LGBTQI oraz monitorowanie sądownictwa i systemu egzekwowania prawa są nieakceptowane przez rządzącą partię polityczną. Podobna narracja została przedstawiona podczas innych konferencji prasowych premiera w związku z ustawą o agentach zagranicznych.

29 kwietnia założyciel i honorowy przewodniczący Gruzińskiego Marzenia, oligarcha Bidzina Iwaniszwili, zapowiedział dalsze represje w celu wyeliminowania przeciwników politycznych i organizacji społeczeństwa obywatelskiego.

Obalenie retoryki stosowanej przez Gruzińskie Marzenie

Przyjęcie ustawy o agentach zagranicznych nie tylko szkodzi otoczeniu, w którym działają gruzińskie organizacje społeczeństwa obywatelskiego i media, ale także ma negatywny wpływ na bezpieczeństwo i stabilny rozwój państwa. Działania i retoryka Gruzińskiego Marzenia wskazują na to, iż zahamowanie procesu zbliżania się Gruzji do UE i NATO jest celem rządzącej partii politycznej, niezależnie od bezpośrednich wymagań konstytucji, interesów państwa zapisanych w Koncepcji Bezpieczeństwa Narodowego Gruzji oraz poparcia procesu akcesji do UE przez przytłaczającą większość gruzińskich obywateli.

Główna narracja partii rządzącej o rzekomej potrzebie wprowadzenia ustawy koncentruje się na tzw. demokracji suwerennej, obronie interesów narodowych Gruzji i ochronie jej bezpieczeństwa. Jednak ani uzasadnienie projektu ustawy, ani dyskusje parlamentarne nie ujawniły, iż zainicjowanie projektu ustawy zostało poprzedzone jakimikolwiek badaniami, analizami lub oceną zagrożeń dotyczących możliwych skutków dla interesów narodowych, suwerenności i bezpieczeństwa Gruzji.

Wręcz przeciwnie, cele, do których państwo odnosi się w swojej retoryce, zostały już wyraźnie podważone przez przyjęcie ustawy i, między innymi, stanowią świadome zaniedbanie wymagań zapisanych w konstytucji, która zobowiązuje organy konstytucyjne do podjęcia wszelkich środków w ramach ich kompetencji w celu zapewnienia pełnej integracji Gruzji z Unią Europejską i NATO. Rada Europejska wezwała władze Gruzji „do wyjaśnienia swoich intencji poprzez odwrócenie obecnego kierunku działań, który zagraża drodze Gruzji do członkostwa w UE, de facto prowadząc do zatrzymania procesu akcesyjnego”.

Biorąc pod uwagę celowe działania Gruzińskiego Marzenia, ponad 250 organizacji pozarządowych i medialnych zawiesiło współpracę z rządem jeszcze przed ostatecznym przyjęciem ustawy o agentach zagranicznych.

Ustawa o agentach zagranicznych została przyjęta w celu zmiany kursu polityki zagranicznej kraju. Obecna sytuacja w Gruzji sprawia, iż nadchodzące wybory parlamentarne stają się jeszcze ważniejsze, ponieważ ich wynik zadecyduje o tym, czy kraj będzie w stanie kontynuować proces integracji europejskiej, czy też całkowicie popadnie w autokrację. Już 16 lipca premier zapowiedział, iż partia nie przegra żadnych wyborów „przez co najmniej kolejne dwanaście lat”.

Partia rządząca organizuje represje wobec krytycznych głosów

Od czasu ponownego wprowadzenia i przyjęcia ustawy o zagranicznych agentach, doszło do licznych ataków, gróźb i zastraszania przeciwników ustawy. Jednak protesty na dużą skalę trwały nieprzerwanie.

Przeciwko krytycznym wobec ustawy środowiskom stosowano różne metody represji: ataki i zasadzki grupy o nazwie „Titushky”, telefony z pogróżkami i zastraszaniem, w tym osób nieletnich, przy użyciu tak zwanego Caller ID Spoofing, wandalizm w biurach i domach oraz bezprawne aresztowania z nadużyciem sił policyjnych.

Wandalizm i wydarzenia z 31 maja są tym bardziej godne uwagi, iż deputowany Gruzińskiego Marzenia i członek rady politycznej partii rządzącej Dimitri Samkharadze opublikował nagranie wideo przedstawiające akty wandalizmu z tego dnia i między innymi przyznał, iż za ich organizacją stali przedstawiciele partii rządzącej i/lub inne powiązane z nią osoby. Należy podkreślić, iż wcześniej tego samego dnia przedstawiciel większości parlamentarnej zagroził, iż każdy, kto protestuje przeciwko przyjęciu ustawy o agentach zagranicznych w stylu rosyjskim, będzie ścigany z „artykułu szpiegowskiego” kodeksu karnego.

Rządzenie krajem przez 12 lat doprowadziło do koncentracji nieskrępowanej władzy w rękach Gruzińskiego Marzenia, pod którego wpływem znalazły się wszystkie trzy organy władzy i najważniejsze instytucje państwowe . Sądy, organy ścigania i służba cywilna są wykorzystywane jako narzędzie strachu i aktywnie uczestniczą w represjach i/lub ignorują wykroczenia organów ścigania i urzędników państwowych.

Krajobraz przedwyborczy

26 października 2024 roku w Gruzji odbędą się wybory parlamentarne, podczas gdy stosowanie represyjnych środków ustawy o agentach zagranicznych wobec organizacji ma rozpocząć się na początku września.

Ustawa o agentach zagranicznych jest tylko jednym z narzędzi rządzącej partii politycznej, która ma do dyspozycji szeroki wachlarz mechanizmów wymierzonych w organizacje społeczeństwa obywatelskiego, media, obrońców praw człowieka oraz osoby o krytycznych poglądach i opiniach. W związku z tym spodziewane są dalsze represje.

Ponadto partia rządząca stara się odwrócić uwagę od rzeczywistych problemów, które mają najważniejsze znaczenie dla wszystkich obywatela i wykorzystuje homofobiczny i dyskryminujący pakiet legislacyjny oraz projekt poprawek do konstytucji jako „filar” kampanii przedwyborczej. Komisja Wenecka stwierdza, iż „… sama propozycja przyjęcia tego tekstu grozi (dalszym) podsycaniem wrogiej i stygmatyzującej atmosfery wobec osób LGBTI w Gruzji”.

Gruzińskie organizacje społeczeństwa obywatelskiego zadeklarowały, iż nie będą przestrzegać ustawy o zagranicznych agentach w rosyjskim stylu i zamierzają wykorzystać wszystkie krajowe i międzynarodowe mechanizmy, aby utrudnić jej działanie, dopóki ustawa nie zostanie bezwarunkowo uchylona. Nadchodzące miesiące będą jednak niezwykle trudne dla krytycznych głosów, które chronią europejską perspektywę Gruzji, a wyniki wyborów parlamentarnych zadecydują o przyszłości gruzińskiego społeczeństwa.

Tekst ukazał się w języku angielskim 7 sierpnia 2024 na Visegrad Insight.

Photo by Denis Arslanbekov on Unsplash

Giorgi Kldiashvili jest założycielem i dyrektorem wykonawczym Instytutu Rozwoju Wolności Informacji (IDFI). Ma ponad 10-letnie doświadczenie w pracy nad otwartością i polityką antykorupcyjną w Gruzji i na arenie międzynarodowej.

Idź do oryginalnego materiału