Grupa Żywiec będzie zamykać browar w Namysłowie

3 dni temu

To oznacza, iż pracę z początkiem nowego roku straci około 100 osób. Mimo, iż firma oficjalnie nie zgłosiła jeszcze faktu zwolnień grupowych, działać zaczęły władze miasta i powiatu – potwierdza Jacek Fior, burmistrz Namysłowa.

– Te konsekwencje takie najbliższe i chyba najbardziej odczuwalne w tej sytuacji to oczywiście sprawa pracowników browaru. Gmina i powiat współpracują z powiatowym i wojewódzkim urzędem pracy w tej kwestii – zapewnia dzisiejszy Poranny Gość Radia Doxa.

– Informacje od Grupy Żywiec, iż będą to zwolnienia grupowe, jeszcze do nas nie spłynęły. Ale były już dwa spotkania z pracownikami. Na pierwszym była cała grupa czyli ok. 70 osób, faktycznych pracowników browaru. Dwa dni później mieliśmy spotkanie z grupą pracowników, firm zewnętrznych, świadczących usługi dla browaru. Tam było ok. 30 osób. Wojewódzki Urząd Pracy ma projekt dedykowany właśnie dla takich grup zwalnianych. Z naszej strony w styczniu na pewno zorganizujemy targi pracy – zapowiada Iwona Kamińska – dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Namysłowie.

Tam ze zwalnianymi spotkają się pracodawcy, którzy już zgłaszają się do urzędu pracy w Namysłowie. Chodzi nie tylko o firmy z naszego regionu. Wielu z obecnych pracowników browaru ma dodatkowe uprawnienia, dlatego interesują się nimi firmy z pobliskiego Kępna czy nieco bardziej oddalonego Jelcza-Laskowic.

Jacek Fior, Iwona Kamińska:

Autor: Sebastian Pec

Idź do oryginalnego materiału