[Counter-Box id="1"]
To co się wyprawia w Sądzie Najwyższym wymaga natychmiastowego zatrzymania. Nie są sądem, spotkali się towarzysko, reprezentują układ Kaczyńskiego, ale debatowali nad losem przestępcy w ekspresowym tempie i co najdziwniejsze, debatowali na podstawie kartki papieru. Można się zastanawiać nad artykułem artykułu 231 kodeksu karnego, bo jako nie-sędziów nie obejmuje ich żaden immunitet.
Czy wyobrażacie sobie jakikolwiek sąd, który zbiera się nie mając akt i wydaje jakiekolwiek decyzje na podstawie świstków ksero, przedstawionych przez przestępców? A tak właśnie zrobiła grupa kolesi z Sądu Najwyższego. Ci ludzie na każdym kroku udowadniają, iż nie są sędziami i mogą działać w interesie zorganizowanej grupy przestępczej, która próbuje dokonać puczu – ignorując wynik wyborów demokratycznych.
Za ową grupą stoi Jarosław Kaczyński i to on powinien ponosić odpowiedzialność za sprawstwo kierownicze.