
Nie po to Ameryka
Wyborczą dotowała
Miliony słała
Nie po to Europa kasę dała
By efektów nie widziała
A jakie to efekty są oczekiwane
Ano takie wasze łby ……………..
Żebyście obcych wybierali
Żebyście swoim nie ufali
Żebyście Polską gardzili
I Europejczykami tęczowymi byli
Media niezależne są konsekwentnie zwalczane,- w czasie gdy lewicowe media choinie grubymi milionami wspomagane.
To już pokazuje wyraźnie, iż narzucają nam nową świadomość – obcą dla nas i sprzeczną z naszym dorobkiem kulturowym.
Obcięcie dotacji przez Trampa pokazały wyraźnie zakres tego wsparcia. To naprawdę olbrzymia kasa – przerażająca i nie osiągalna dla jakiejkolwiek uczciwej stacji.
Dotacje te wspierały przemiany cywilizacyjne i są bez wątpienia anty-polskie . Polska jest w tej chwili niezwykle słaba i zarządzana nie przez nas.
Zatem Białoruś ma słabego wroga, gdzie homoseksualizm jest wiodącą ideą – sam bym chciał mieć za wrogów zzindoktrynowany naród i walczyć z takimi cymbałami. :-))
Tekst dedykuję Hardemu, którego nieprzemyślana opinia o G. Braunie ( który posiada przeogromny dorobek intelektualny)........- jest pewnym symbolem oraz postawą bardzo często powielaną a wręcz stereotypową, taką konsekwentnie narzucaną narracją .
Świadomość Imć pana Hardego jest bliźniaczo podobna do kilku milionów innych …. Jest tak podobna, iż schematyczna, te same słowa, frazesy, i dokładnie ta sama narracja oraz pewna blokada na spokojną analizę.
Proszę wybaczyć za szczerość – ale miałem do czynienia z tyloma podobnymi osobami iż widzę to wyraźnie i nie mam najmniejszych złudzeń iż nie są to ich myśli .
Tu na portalu też widać to wyraźnie.
TAK – to są cechy masowej indoktrynacji - narzucanie schematu myślowego,- co daje wynik taśmowej produkcji nowego człowieka .
Tacy sami jak z taśmy.
Tak panie Hardy,- to te obce miliony na medialną propagandę stworzyły pańską świadomość i po to one były, - za cholerę też nie będzie pan choćby próbował przerwać, albo podważać dawno temu narzuconej narracji.
Musi naprawdę coś złego się zdarzyć by stanął pan ponad własnymi słabościami.