Groźby Kaczyńskiego. Wódz marzy o zemście

2 tygodni temu

Jarosław Kaczyński jest niereformowalny. Człowiek, który po ośmiu latach niemalże absolutnej władzy, został odrzucony jednoznacznie przez Polaków, po prostu tego… nie uznał. I marzy o powrocie. Zapowiadając przy okazji zemstę.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Jest ogromna szansa żeby to przerwać, tylko jest potrzebna ogromna mobilizacja społeczna, zwycięstwo w wyborach prezydenckich, a później w parlamentarnych. Także wyciągnięcie wniosków, tzn. ta konstytucja okazała się całkowicie ułomna, bo nie wprowadziła mechanizmów, które nie umożliwiają takiej operacji jak np. przejęcie siłą Telewizji czy prokuratury, a choćby stosowanie tortur – mówił wczoraj w Telewizji wPolsce24. Nie zważając przy tym, iż dosyć oszczędnie przy tej okazji gospodaruje prawdą.

– Jestem głęboko przekonany, iż to zostanie rozliczone w trybie karnym, bo jeżeli wziąć to wszystko razem, to doszło tu do zmiany ustroju państwa i to zmiany siłowej. (…) To będzie należało do wymiaru sprawiedliwości, nie do jej obecnej parodii – dodał.

Mamy jednak szczęście. Wszystko wskazuje na to, iż o powrocie do władzy i odwecie Jarosław Kaczyński może jedynie… pomarzyć. A w rzeczywistości musi się zmierzyć z rozpadem własnej partii i poważnymi zarzutami kryminalnymi pod adresem jej wielu działaczy.

Nic więc dziwnego, iż Kaczyński lubi uciekać w senne majaki. I w ten sposób łudzi sam siebie.

Idź do oryginalnego materiału