Lider NDP w Kolumbii Brytyjskiej David Eby podczas kampanii wyborczej na farmie jednego z partyjnych zwolenników w miejscowości Surrey.
Biuro kampanii wyborczej Nowych Demokratów w Kolumbii Brytyjskiej (BC NDP) w miejscowości Campbell River otrzymało w piątek po południu groźbę dotyczącą podłożenia bomby. Heather Stoutenburg, rzeczniczka kampanii, podała w oświadczeniu, iż kierownik kampanii, który przebywał wtedy w biurze w Campbell River, należącym do okręgu wyborczego North Island, otrzymał tę groźbę.
„Policja została natychmiast powiadomiona, a nasz personel został poproszony o czasowe opuszczenie biura kampanii” – napisała Stoutenburg.
Na nagraniu z miejsca zdarzenia, które według BC NDP zarejestrował jeden z wolontariuszy, widać radiowozy na parkingu. Dyrektor ds. komunikacji, Andrew Watson poinformował, iż pobliski punkt wyborczy w Coast Discovery Inn działał normalnie podczas incydentu, a Elections BC nie otrzymało zgłoszeń o problemach z dostępem do lokalu wyborczego.
Watson dodał, iż chociaż w piątkowy wieczór odnotowano mniejszą liczbę oddanych głosów, nie można jednoznacznie stwierdzić, czy było to związane z zagrożeniem bombowym, czy może wynikało z późnej pory dnia. W sobotę punkt wyborczy był otwarty, a frekwencja wyborcza była stała.
Podczas sobotniego spotkania kampanijnego w Langley lider NDP, David Eby, powiedział, iż jego zespół nie da się zastraszyć i wyraził wdzięczność policji za podjęte działania.
– Przemoc nie ma miejsca w naszej polityce. Widzimy kraje, gdzie przemoc staje się częścią procesów demokratycznych, i nie chcemy tego w Kolumbii Brytyjskiej – stwierdził Eby.
Eby był w piątek w Campbell River w ramach kampanii, jednak nie przebywał w biurze w momencie otrzymania groźby. Dodał również, iż nie ma informacji o innych zagrożeniach skierowanych przeciwko jego partii podczas kampanii.
Na podst. CTV News
