„Orlandę” Harpman można spróbować zinterpretować w kontekście performatywności płci opisanej przez Judith Butler. Zachęca do tego nie tylko dialog z queerową klasyką. W końcu zarówno Orlanda, jak i Aline zmieniają się na przestrzeni całej powieści, a początkowy sztywny podział na męskie i kobiece ulega rozmyciu. Dlatego też „ja”, tak często kwestionowanego i podawanego w wątpliwość przez bohaterów książki, nie da się zamknąć w sztywnej definicji, w ramach której tak wielu z nas chciałoby je widzieć.
Granice ciała, granice powieści. O książce „Orlanda” Jacqueline Harpman
4 godzin temu
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Granice ciała, granice powieści. O książce „Orlanda” Jacqueline Harpman
Powiązane
Krzysztof Adam Kowalczyk: Zmęczeni świętowaniem?
58 minut temu
Nadciąga cyberkryzys. AI zwróci się przeciwko nam?
1 godzina temu
Atak na rezydencję Putina? "Będzie odpowiedź"
4 godzin temu
Kalendarium - wtorek 30 grudnia
5 godzin temu
Polecane
Walizka, pieczątka i cisza – koniec American Dream
4 godzin temu
The White Bear Coffee podsumowuje rok
5 godzin temu
Górnicy z PG Silesia zakończyli protest. "Mamy to!"
5 godzin temu
Kampery miejskie – idealne do eksplorowania miasta
5 godzin temu







