Gorzkie słowa Jurka Owsiaka nt. wyborów. Od razu zwrócił uwagę na TEN aspekt. „Jestem przerażony”

Komentarz Jurka Owsiaka dot. pierwszej tury wyborów prezydenckich skupiał się na dwóch kluczowych problemach, które zasługują na większą uwagę. Szef WOŚP ma sporo racji. Czy głosowanie powinno być obowiązkowe? Nie milkną echa niedzielnych wyborów, które wyłoniły dwóch kandydatów na prezydenta. Pośród zachwytów i narzekania sympatyków poszczególnych obozów, komentarz Jurka Owsiaka zasługuje na szczególną uwagę, ponieważ twórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poruszył bardzo istotne aspekty. Przede wszystkim zwrócił uwagę na problem frekwencyjny. – Jestem przerażony, iż ponad 30% Polaków nie wzięło udziału w wyborach. Po tylu latach budowania Nowej Wolnorynkowej Polski przez cały czas miliony rodaków nie chcą mieć żadnego wpływu na jej codzienność i bezpieczeństwo – napisał na swoim profilu na Facebooku. W naszym kraju udział w wyborach jest dobrowolny, nikogo nie można ścigać i karać za to, iż nie udał się do urny, aby spełnić „obywatelski obowiązek”. W wielu państwach UE, takich jak Belgia, Luksemburg czy Cypr, osoby pełnoletnie mają konstytucyjny obowiązek głosowania. Może warto analogiczny przepis wprowadzić nad Wisłą? Jurek Owsiak zwrócił także uwagę na inną kwestię. Chodziło o osoby, które wchodzą w skład sztabów wyborczych poszczególnych kandydatów. – Każdy z kandydatów zobrazował nam gigantyczną robotę wyborczą, jaką wykonał wraz ze swoim sztabem. Tysiące rozmów, setki spotkań, dzień w dzień.