Chwilę zajmuje mi zorientowanie się, co się dzieje w transmisji na żywo na TikToku, która odbywa się rano w dniu wyborów prezydenckich w USA.
Ekran jest podzielony na dwie części. Na górze mężczyzna płynie od klatki piersiowej w górę, krzycząc na widzów. Na dole znajduje się mapa wyborcza Stanów Zjednoczonych, z każdym stanem w kolorze czerwonym (Republikanie), niebieskim (Demokrata), żółtym (partia trzecia) lub brązowym (nieodebrane). Wygląda na to, iż mężczyzna wystawia na aukcji Kolegium Elektorów.
„Och, och! Właśnie przyszło dwóch bluesów z Teksasu, panie i panowie!” – krzyczy, klikając, aby zmienić stan Teksas z czerwonego na niebieski. Kilka sekund później Teksas znów robi się czerwony. „Tutaj to gra łeb w łeb!” mówi. „Tutaj gra każdy! Oh! Właśnie dostałem błękit Arizony!”
W końcu dochodzę do wniosku, iż zasady są następujące: skomentuj stan i dodaj serce w kolorze imprezy, którą chcesz. jeżeli streamer zobaczy Twój komentarz, odpowiednio zmieni stan. Kiedy włączam, 5000 osób ogląda stany kliknięć streamera na fałszywej interaktywnej mapie wyborczej w witrynie 270 do wygranej. Kiedy jedna z partii zdobędzie 270 głosów elektorskich – liczbę wymaganą do wygrania prezydentury – resetuje kraj i zaczyna wszystko od nowa. Posypują się komentarze, w tym kilka bardzo niepokojących: „Kto jest czerwony, a kto niebieski?” – pyta jeden z widzów. Inny jest sceptyczny co do uzyskanych wyników: „Czy on kłamie?”
Interaktywna mapa 270toWin była w tym tygodniu dostępna wszędzie na TikTok Live, gdy zbliżał się chaos związany z dniem wyborów. Niektórzy streamerzy bawią się w Boga z Kolegium Elektorów, klikając mapę, aby Kalifornia przeszła do Republikanów, a Gruzja zmieniła kolor na niebieski. Inni kierują kamerę na mapę prognozy i zapraszają widzów, jednego po drugim, do dołączenia do transmisji na żywo jako współgospodarz i podzielenia się swoimi przewidywaniami wyborczymi, które nie są oparte na niczym. Widziałem jeden strumień, w którym gospodarz bez końca błagał ludzi o komentowanie, polubienie lub w inny sposób „wzmacnianie” strumienia, podczas którego powtarzał frazesy o zachęcaniu ludzi do głosowania i uczestnictwa w demokracji, a jednocześnie zgarniał niewielkie kwoty pieniędzy za pośrednictwem cyfrowe „prezenty” wysyłane przez widzów. Transmisje są wciśnięte pomiędzy posty z NBC News i filmy sprzed tygodnia, na których kobiety rozmawiają o wyprzedaży w Ulta — wszystkie są zgodne z moim spersonalizowanym algorytmem.
W pewnym sensie te wybory wydawały się dostosowane do platformy takiej jak TikTok, na której słychać żarty w grupiea trendy niosą ze sobą komunikat skuteczniej niż konferencja prasowa czy przemówienie na pniu. Kampania wiceprezydent Kamali Harris wystrzelony z eksplozją limonkowej zieleniktóry w 2024 r. nie będzie wcale kolorem, ale wezwaniem do zgromadzenia pokolenia Z. Harris ogłosiła, iż jej kandydat na kandydata, gubernator Minnesoty Tim Walz, zamieścił film przedstawiający szalone skoki i zakłóconą muzykę: co dzieciaki nazywają „fancamą”. A konto Kamala HQ TikTok spędziło ostatnie trzy i pół miesiąca na szerzeniu ewangelii prezydentury Harrisa i trollowanie JD Vance’a o kanapaco zostało przyjęte z równym entuzjazmem. jeżeli treści wyborcze, które widziałeś na stronie Dla Ciebie, sprawiają wrażenie mema, dzieje się tak dlatego, iż memy stanowią realną strategię polityczną – coś, co Donald Trump być może wie dokładniej niż ktokolwiek inny. Jesteśmy zmuszeni poważnie traktować TikTok: odsetek dorosłych otrzymujących wiadomości z tej platformy rośnie szybciej niż w jakimkolwiek innym serwisie społecznościowym, – wynika z danych Pew Research Center.
Być może zatem trafne jest to, iż niektórzy ludzie spędzają dzień wyborów oglądając transmisje na żywo prowadzone przez niewykwalifikowane nieznajome osoby, które mają co najwyżej kilka tysięcy obserwujących. Na TikToku na żywo, prawie wszystko można zgraći w ten sposób monetyzowany; zawsze istnieje zachęta, aby produkować więcej — ale niekoniecznie lepiej – treściwie. W miarę upływu wieczoru spodziewam się, iż zobaczę na TikTok wiele, wiele więcej map 270toWin, niezależnie od tego, czy pokazują wyniki w czasie rzeczywistym, czy kaprysy w sekcji komentarzy streamera: to łatwy pieniądz tygodnia.
Wysłałem wiadomość do streamera, aby zadać mu kilka pytań na temat jego gry transmitowanej na żywo, ale godzinę później przez cały czas nie odpowiedział, być może dlatego, iż przez cały czas był w transmisji na żywo. Kiedy wróciłem do jego transmisji na żywo, Trump właśnie wygrał mecz po raz 45.