Gmina Końskie chce przejąć drogę Sielpia – Niebo od powiatu [wideo]

1 miesiąc temu

Przedstawiciele samorządu gminy Końskie zwrócili się do włodarzy powiatu koneckiego z propozycją przejęcia będącej w opłakanym stanie drogi powiatowej Niebo – Piekło – Sielpia Wielka. W zamian za to gmina chciałaby oddać w utrzymanie powiatowi jezdnię Sielpia – Nowy Dziebałtów. Do gminy dotarła już odpowiedź w sprawie ze starostwa. Powiat chętnie odda drogę, ale nie chce przyjąć w zamian innej.

„Od dawna zwracaliśmy się do Zarządu Powiatu by rozważył przebudowę drogi, która istnieje częściowo w terenie, a częściowo tylko na mapie, czyli drogi Sielpia – Piekło – Niebo – Końskie. Ona byłaby świetną alternatywą dla DW 728, która jest jedyną w tej chwili drogą dojazdową do Sielpi. To wzmacniałoby bezpieczeństwo, ale i zwiększało atrakcyjność dojazdu do Sielpi – zwłaszcza ścieżką rowerową, która powinna tej drodze towarzyszyć. Nie otrzymywaliśmy jednak satysfakcjonującej odpowiedzi – powiat informował nas, iż nie ma w planach przebudowy tej drogi w perspektywie kilku dziesięcioleci. Zdecydowałem się więc o wystąpienie do powiatu o przekazanie gminie Końskie tej drogi w zamian za istniejące drogi gminne, które mogą mieć charakter ciągów drogowych powiatowych” – tłumaczy Krzysztof Obratański, burmistrz miasta i gminy Końskie.

Gmina Końskie zaproponowała by powiat w zamian za trakt Sielpia – Piekło – Niebo – Końskie otrzymał drogę Sielpia – Dziebałtów. Padło na tę jezdnię, bo byłoby to przedłużenie dróg powiatowych, które biegną do Nowego Dziebałtowa aż od Modliszewic. To ułatwiłoby Zarządowi Dróg Powiatowych letnie czy zimowe utrzymanie drogi w jednym ciągu. Powiat nie chce jednak takiej wymiany –„Otrzymałem w ostatnim tygodniu odpowiedź od Zarządu Powiatu. Przyjmuje on propozycję z euforią przekazania nam drogi Sielpia – Piekło, ale nie wyraża zgody na przyjęcie żadnego ekwiwalentu. Mówiąc wprost: chce byśmy wzięli sobie koszty, ale sam nie widzi potrzeby by wziąć na siebie ciężar zimowego i letniego utrzymania nowych dróg. Przypomnę, iż te drogi, które zaproponowaliśmy są w dobrym stanie, to drogi stosunkowo nowe i nie wymagają interwencji inwestycyjnej przez następne kilkanaście albo i kilkadziesiąt lat” – dodaje Obratański.

Teraz ruch należy ponownie do gminnego samorządu, ale jak mówi burmistrz raczej nie będzie zgody na przejęcie traktu Sielpia – Piekło bez wymiany -„Poza kwestią taką, iż weźmiemy drogę która wymaga ogromnych inwestycji to musimy u siebie pozostawić temat utrzymania dróg, które mogłyby być ciągami powiatowymi. To jest trochę niesprawiedliwe” – zaznacza burmistrz Końskich.

By gmina Końskie mogła w przyszłym roku rozpocząć działania związane z przebudową alternatywnej jezdni do Sielpi powinna wejść w posiadanie tego traktu maksimum do końca września. Do tej sprawy z pewnością będziemy powracać.

Zdjęcia:

Idź do oryginalnego materiału