Gm. Rejowiec. Obiekt po szkole nie będzie niszczał. Skorzysta Leonów i cała gmina.

2 godzin temu
O pomyśle zagospodarowania byłej szkoły w Leonowie opowiedział w czasie ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz Tadeusz Górski. Wyjaśnień udzielił w kontekście przedstawionego radnym projektu uchwały. -Tak naprawdę chodzi o dzierżawę nieruchomości położonej na dwóch działkach, ponieważ szkoła położona jest na granicy miejscowości Wereszcze Duże i Leonów. Po wielu latach poszukiwania różnego rodzaju rozwiązań pojawił się podmiot, który chciałby świadczyć usługi związane ze zdrowiem. W tej chwili mowa jest o utworzeniu komory hiperbarycznej, a docelowo miałaby powstać cała placówka związana z udzielaniem usług rehabilitacyjnych. Sądzę, iż ta działalność nie będzie uciążliwa, nie będzie oddziaływała na środowisko, a sam obiekt nie będzie już niszczał – podkreślił, uzasadniając przedmiotową uchwałę, burmistrz Górski.Jedna z radnych stwierdziła, iż zabiegi o to, aby odpowiednio zagospodarować pomieszczenia budynku, trwały bardzo długo. - Mieszkańcom bardzo zależało na tym, aby coś zaczęło się tam dziać. I naprawdę bardzo martwili się o to, iż nikt o ten budynek nie dopytuje, nikt nie chce go przejąć. A taki ośrodek będzie służył i osobom młodszym i starszym – zauważyła.Koncepcje w sprawie Leonowa były różne. We wrześniu ubiegłego roku informowaliśmy o tym, iż budynkiem interesują się wojskowi. Burmistrz informował wówczas radych o tym, iż szkoła oraz trzy hektary ziemi miałoby stanowić część regionalnej infrastruktury wojskowej. Jednocześnie rozważano cały czas możliwość utworzenia placówki dla seniorów – rodzaju dziennego domu opieki. Czytaj także:Gminy Rejowiec i Bilki zostały oficjalnie partnerami. Wspólną przyszłość chcą budować na kilku płaszczyznachGm. Rejowiec Fabryczny. Budżet jeszcze nieuchwalony, a już poprawiany. Zapowiada się intensywna końcówka rokuGm. Rejowiec Fabryczny. Zabezpieczą się, ale na razie tylko częściowo. Kryzysowych wykonawców jest jak na lekarstwoRejowiec Fabryczny. Budżetowych zmagań ciąg dalszy. Radny nie ustępuje i pyta o istotę zmian
Idź do oryginalnego materiału