Jak wykorzystuje się sprzęt kupiony za 2,3 mln?Zakup maszyn na potrzeby gospodarki komunalnej zrealizowano na przełomie września i października 2024 roku. Wartość całej inwestycji wyniosła 2 329 620 zł, z czego aż 2 090 000 zł pochodziło z dofinansowania. Po roku radni – Ryszard Kowalczyk, Katarzyna Tokarczuk, Krzysztof Szadura i Marek Bodak – zwrócili się do wójta Artura Sawy o szczegółowe rozliczenie tego zakupu. - "W związku z licznymi zapytaniami mieszkańców Gminy Łopiennik Górny, jak również odwołując się do wcześniejszego zapytania Radnych podczas obrad Rady Gminy oraz deklaracją Pana Wójta dot. odpowiedzi po pisemnym zapytaniu, zwracamy się z prośbą o udzielenie odpowiedzi na poniżej wskazane zagadnienia" - napisali w zapytaniu radni. Radni chcieli przede wszystkim wiedzieć, jak wyglądały koszty utrzymania dróg w latach sprzed zakupu maszyn, ile w tej chwili gmina płaci za obsługę sprzętu, paliwo i materiały eksploatacyjne, jakie wydatki poniosła na naprawy i ubezpieczenia, a także dlaczego część maszyn przechowywana jest na prywatnych posesjach pracowników.Wójt w swojej odpowiedzi szczegółowo opisał sytuację finansową. W 2021 roku gmina wydała na usługi zewnętrzne 142 295,93 zł. Były to m.in. koszty zimowego utrzymania dróg oraz umowy związane z obsługą koparki. Rok później kwota ta zmniejszyła się do 112 196,49 zł, a w 2023 roku wyniosła 109 594,92 zł. Dochody z wynajmu posiadanej już koparki wahały się między 8,9 a 13,4 tys. zł rocznie. Wójt zaznaczył przy tym, iż podane kwoty nie obejmują wydatków na paliwo i ubezpieczenie sprzętu. Jednocześnie poinformował, iż od 1 lipca 2025 roku gmina nie zleca już usług operatorów koparki podmiotom zewnętrznym, ponieważ cały sprzęt obsługiwany jest przez własnych pracowników.Ilu operatorów pracuje przy maszynach i ile to kosztuje?Wójt wyjaśnił, iż floty urządzeń nie obsługuje jedna przypisana osoba. - "W zależności od zapotrzebowania na dane roboty, sprzęt jest obsługiwany przez pracowników Referatu Gospodarki Komunalnej i Inwestycji. Ponadto nowo zatrudniony pracownik Referatu wykonuje inne prace nie związane z obsługą nowego sprzętu. Od 01.07.2025 r. Gmina Łopiennik Górny nie zleca zadań operatora koparki, cały sprzęt został powierzony pracownikom Referatu" - napisał wójt Sawa. Wójt przedstawił również uśrednione koszty związane z paliwem i materiałami eksploatacyjnymi. Na olej napędowy, AdBlue, filtry, oleje i smary gmina wydaje średnio 5 669,69 zł miesięcznie. - "Od dnia zakupu nowego sprzętu wszystkie naprawy realizowane były w ramach gwarancji udzielonej przez producenta (bezkosztowo)" - stwierdził wójt, wyjaśniając zapytanie o koszty remontów i napraw sprzętu. Wójt przedstawił również szczegółowe zestawienie kosztów ubezpieczenia maszyn. Ubezpieczenie samochodu renault master kosztuje – 2 963 zł rocznie. Ciągniki marki New Holland T6.180 EC i Boomer 55 kosztują odpowiednio 4 051 zł i 1 475 zł. Rębak do drewna – 1 068 zł. Pozostałe sprzęty, takie jak: przyczepy, kosiarki czy osprzęt, generują koszty od kilkudziesięciu do kilkuset złotych rocznie.Dlaczego sprzęt stoi na posesjach pracowników?Najbardziej interesujące okazało się pytanie o przechowywanie części maszyn poza siedzibą urzędu. - "Prosimy o udzielenie informacji na temat zasadności garażowania ww. zakupionego sprzętu na prywatnych posesjach pracowników gminy. Dodatkowo prosimy o wskazanie i wyliczenie, jakie koszty miesięcznie generuje dojeżdżanie tym sprzętem do ich posesji?" - dopytywali w zapytaniu radni. Jak wyjaśnił wójt, takie rozwiązanie ma uzasadnienie zarówno ekonomiczne, jak i praktyczne.- Garażowanie zakupionego sprzętu poza Urzędem nie powoduje wzrostu kosztów ubezpieczenia AC. Czynnikiem wpływającym negatywnie na wysokość składki jest gromadzenie wszystkich maszyn w jednym miejscu co zwiększa ryzyko powstania szkód na sprzęcie a co za tym idzie wzrost ogólnych kosztów ubezpieczenia. Sprzęt stacjonujący na posesjach należących do pracowników skraca czas reakcji, ponieważ mają oni możliwość bezpośredniego wyjazdu do zgłaszanych i zaplanowanych robót. Do siedziby Urzędu pracownicy dojeżdżają we własnym zakresie"- wyjaśnił Sawa. Radni zapytali także o to, czy ubezpieczyciel zakupionego sprzętu w zapisach polisy wyraża zgodę na przechowywanie i postój ubezpieczonego sprzętu na prywatnych posesjach pracowników gminy. - W umowie ubezpieczenia nie ma podanych miejsc garażowania sprzętu. Ubezpieczyciel uzależnia koszt ubezpieczenia AC od liczby pojazdów parkujących w jednej lokalizacji i w jednym czasie - stwierdził wójt. Radni zażądali udostępnienia udzielonych odpowiedzi także w Biuletynie Informacji Publicznej. Mieszkańcy zyskali więc wgląd w szczegółowe dane dotyczące tego, jak wykorzystuje się sprzęt kupiony za ponad dwa miliony złotych. Czy inwestycja przynosi zakładane efekty? Wójt wskazał, iż część kosztów – takich jak wynajem operatorów – już została całkowicie wyeliminowana, a naprawy nie obciążają budżetu. Jednak pełną ocenę będzie można przeprowadzić dopiero po kilku latach użytkowania maszyn, kiedy pojawią się dane porównawcze dotyczące utrzymania dróg, awarii i kosztów eksploatacji.Czytaj także: