Stanowisko zostało objęte przez Igę Miciułę 5 listopada. Poprzednia wiceburmistrz Justyna Szewczak w tej chwili nie może sprawować swojej funkcji z przyczyn osobistych. Burmistrz Izbicy Jerzy Lewczuk podkreśla, iż decyzja o powołaniu Igi Miciuły na stanowisko zastępcy wynikała przede wszystkim z potrzeby zapewnienia ciągłości prowadzonych inwestycji i sprawnego funkcjonowania urzędu. Jak zaznacza, obowiązków w gminie jest coraz więcej, a realizowane i planowane projekty wymagają stałego nadzoru.– Gmina Izbica jest duża, a zadań i wyzwań mamy naprawdę sporo. Trudno by mi było jednocześnie pełnić obowiązki burmistrza i zastępcy, dlatego potrzebowałem osoby, która przejmie część odpowiedzialności i będzie nadzorować referat inwestycji – wyjaśnia nam burmistrz.Burmistrz zwraca uwagę, iż Iga Miciuła ma duże doświadczenie w pracy z ludźmi. Przez kilkanaście lat była związana ze starostwem powiatowym, gdzie m.in. zajmowała się obsługą interesantów w wydziale komunikacji.– To osoba kulturalna, kompetentna i komunikatywna. Obsługa mieszkańców nie jest jej obca, a to bardzo ważne, bo zależy mi, by urząd był miejscem przyjaznym dla ludzi – dodał Jerzy Lewczuk.Jak podkreśla, wybór Igi Miciuły to także próba wprowadzenia nowej energii do pracy samorządu. - Chodzi o nowy impuls i świeże spojrzenie. Wierzę, iż mieszkańcy dobrze ją przyjmą i gwałtownie przekonają się do tej współpracy – zaznacza burmistrz.Iga Miciuła przyznaje, iż nowe stanowisko to dla niej szansa, by móc skutecznie działać na rzecz tej społeczności gminy Izbica. - Całe moje życie zawodowe wiąże się z samorządem. Przez niespełna dwanaście lat pracowałam w Starostwie Powiatowym w Krasnymstawie, w tym między innymi w Wydziale Komunikacji, Transportu i Dróg Publicznych, gdzie miałam stały, bezpośredni kontakt z mieszkańcami. Ta praca pokazała mi, jak ważne jest indywidualne podejście do każdej osoby, cierpliwość i zrozumienie jej potrzeb. Miałam również okazję poznać świat samorządu od przysłowiowych kulis, obserwować złożoność, specyfikę i zależności, którymi się rządzi, a także jak wielki jest wpływ działania lokalnej władzy na codziennie życie mieszkańców. Swoją postawą zawsze budowałam obraz urzędu jako miejsca przyjaznego interesantom, wierząc, iż samorząd na każdym szczeblu - od rządzących, decydentów po urzędników, ma za zadanie służyć ludziom. W swojej pracy, na przestrzeni lat miałam możliwość poznać mieszkańców miasta i gminy Izbica, ich codzienne troski i oczekiwania - wyjaśnia z rozmowie z nami Iga Miciuła. Przyznaje, iż jest osobą otwartą na kontakty z drugim człowiekiem.- Wychodzę z założenia, iż to urząd jest dla petenta, nie odwrotnie, dlatego też dopuszczam każdą formę kontaktu z mieszkańcami - dodaje nowa wiceburmistrz. Iga Miciuła, żona burmistrza Krasnegostawu Daniela Miciuły, poniekąd już przed objęciem stanowiska była osobą publiczną. - Bycie osobą publiczną, w moim odczuciu jest nie lada wyzwaniem. Wymagamy od takich osób więcej, oczekujemy, iż znają odpowiedzi na nasze wszystkie pytania, iż sposób ich oddziaływania na społeczeństwo będzie zawsze nienaganny, poddajemy ich ocenie, obserwujemy każde ich działanie. Podejmuję się jednak tego zadania z przekonaniem, iż przekłuje je w atut - wykorzystam dla działania na rzecz społeczności - dodaje Iga Miciuła. Czytaj także: