Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zwrócił się do podległych sobie instytucji o odniesienie się do uchybień wskazywanych w raporcie Rzecznika Praw Obywatelskich dot. zatrzymania ks. Michała Olszewskiego i dwóch byłych urzędniczek resortu sprawiedliwości. W komunikacie resort stwierdził jednak, iż dotychczasowe komunikaty nie uprawniają, by zarzucać "celowe i planowe" działanie służb na szkodę zatrzymanych.