1 godzina temu
Po miesiącach napięć w relacjach handlowych Chiny i USA robią pierwszy krok w kierunku porozumienia. Od ceł po kontrolę eksportu – obie strony zaczynają testować nowe granice współpracy.
Chiny ogłosiły, iż na okres jednego roku zawieszają tzw. specjalne opłaty portowe dla statków ze Stanów Zjednoczonych. Decyzja ta została podjęta „równocześnie” z ogłoszeniem przez Waszyngton wstrzymania ceł na chińskie jednostki pływające. To kolejny krok w kierunku odbudowy kruchego porozumienia handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Od miesięcy Stany Zjednoczone i Chiny prowadziły napiętą wojnę celną, która znacząco utrudniała handel i zakłócała globalne łańcuchy dostaw. Sytuacja zaczęła się jednak poprawiać po spotkaniu prezydentów Xi Jinpinga i Donalda Trumpa w zeszłym miesiącu w Korei Południowej, kiedy obie strony zgodziły się złagodzić część wzajemnych restrykcji.
W szczytowym momencie konfliktu cła po obu stronach osiągnęły zaporowe, trzycyfrowe poziomy, paraliżując wymianę towarową. Zawieszenie chińskich opłat portowych, obejmujących statki zbudowane lub obsługiwane w USA, zawijające do chińskich portów, weszło w życie dzisiaj (10 listopada) o godzinie 6:01 czasu lokalnego, poinformowało chińskie ministerstwo transportu.
Amerykański przemysł stoczniowy, który po II wojnie światowej był światowym liderem, stopniowo tracił znaczenie i w tej chwili odpowiada jedynie za około 0,1 proc. globalnej produkcji statków. w tej chwili to Azja, a zwłaszcza Chiny, dominuje w tej branży – chińskie stocznie budują prawie połowę wszystkich nowo wodowanych jednostek, wyprzedzając Koreę Południową i Japonię.
Zawieszenie sankcji wobec Hanwha Ocean
Niezależnie od powyższej decyzji Pekin ogłosił również roczne zawieszenie sankcji wobec amerykańskich spółek zależnych południowokoreańskiego koncernu Hanwha Ocean, jednego z największych producentów statków na świecie.
Zawieszenie, obowiązujące od dzisiaj, powiązano je z decyzją Stanów Zjednoczonych o wstrzymaniu pobierania opłat portowych wobec chińskich statków – poinformowało w komunikacie chińskie ministerstwo handlu.
„W świetle amerykańskiego zawieszenia (sankcji – red.) Chiny postanowiły również wstrzymać stosowanie odpowiednich środków na okres jednego roku”, przekazano w oświadczeniu.
Chińskie sankcje wobec pięciu amerykańskich spółek zależnych Hanwha wprowadzono w październiku. Pekin oskarżył wówczas te firmy o wspieranie amerykańskiego śledztwa prowadzonego na podstawie tzw. „Sekcji 301”, w ramach którego uznano dominację Chin w przemyśle stoczniowym za „nieuzasadnioną”.
W rezultacie chińskim organizacjom i obywatelom zakazano współpracy z firmami Hanwha Shipping LLC, Hanwha Philly Shipyard Inc., Hanwha Ocean USA International LLC, Hanwha Shipping Holdings LLC oraz HS USA Holdings Corp.
Również planowane dochodzenie dotyczące wpływu śledztwa na bezpieczeństwo i rozwój chińskiego przemysłu stoczniowego oraz łańcuchów dostaw odłożono na rok, poinformowało ministerstwo transportu.
Kontrola eksportu i kolejne kroki w relacjach
Kolejnym krokiem była realizacja ostatnich uzgodnień między Pekinem a Waszyngtonem, chińskie ministerstwo handlu poinformowało o wprowadzeniu kontroli eksportowej dla ponad tuzina prekursorów fentanylu. Nowe przepisy obejmują eksport do Stanów Zjednoczonych, Meksyku i Kanady.
Waszyngton od dawna oskarżał Pekin o brak skutecznych działań wobec produkcji i eksportu substancji chemicznych wykorzystywanych do produkcji fentanylu – narkotyku odpowiedzialnego za kryzys opioidowy w USA.
Choć chińskie oświadczenie nie wspominało bezpośrednio o ostatnich negocjacjach, Biały Dom poinformował 1 listopada, iż Pekin zgodził się „wstrzymać wysyłkę niektórych określonych chemikaliów do Ameryki Północnej” w ramach działań „mających na celu powstrzymanie napływu fentanylu”.
Ocieplenie stosunków gospodarczych
Wszystkie te decyzje są kolejnym sygnałem stopniowego ocieplania relacji gospodarczych między Chinami a Stanami Zjednoczonymi po spotkaniu przywódców obu krajów.
Niedawno Pekin ogłosił przedłużenie o kolejny rok zawieszenia dodatkowych ceł na amerykańskie towary, utrzymując je na poziomie 10 proc. Zdecydowano również o utrzymaniu zwolnień z ceł na amerykańską soję i inne produkty rolne.
W ten weekend (8 listopada) Chiny zawiesiły także zakaz eksportu galu, germanium i antymonu – metali kluczowych dla nowoczesnych technologii – oraz czasowo zniosły ograniczenia eksportu technologii związanych z metalami ziem rzadkich.
Z kolei Stany zgodziły się na roczne zawieszenie ograniczeń eksportowych wobec firm zależnych znajdujących się na tzw. czarnych listach, w których amerykańskie podmioty posiadają co najmniej 50 proc. udziałów, poinformowało w środę chińskie ministerstwo handlu.
