2024 to kolejny rok, który przyniósł nam rekordowe emisje dwutlenku węgla i rekordowe koncentracje CO2 w atmosferze. Marcin Popkiewicz analizuje dla Was raport Global Carbon Budget 2024 podsumowujący globalne i krajowe emisje dwutlenku węgla z różnych źródeł.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/pexels-sami-aksu-48867324-9861245-1024x683.jpg)
Coroczne ogłaszanie kolejnego rekordu globalnych emisji CO2 stało się już swoistą tradycją (pomijając lata tąpnięć gospodarczych, jak podczas kryzysu finansowego w 2009 r. lub koronakryzysu w rok 2020). Zmiana klimatu się rozpędza i według wstępnych analiz w 2024 najprawdopodobniej po raz pierwszy w historii pomiarów średnia roczna temperatura globu przebiła tę z epoki przedprzemysłowej o ponad 1,5°C. Najważniejsze wnioski z tegorocznego Global Carbon Budget przedstawialiśmy już kilka tygodni temu. Teraz przyjrzyjmy się bliżej danym zebranym w tym podsumowaniu i poszukajmy jakiegoś światełka w tunelu.
Globalne emisje CO2 do 2024 – światełko w tunelu?
Rok 2024 jeszcze się nie zakończył, więc dotyczące go dane nie są ostateczne. Wstępne szacunki sugerują jednak, iż globalne emisje CO2 z paliw kopalnych okażą się o blisko 1% wyższe niż rok temu, ustanawiając nowy rekord.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_2-1024x599.png)
A jak mają się dotychczasowe emisje do zestawu scenariuszy rozpatrywanych w projekcjach klimatu? Plasują się mniej więcej po środku – z jednej strony emisje nie rosną tak szybko, jak w najczarniejszych scenariuszach, z drugiej strony jednak są wyraźnie wyższe niż w scenariuszach pozwalających na zapobieżenie wzrostowi temperatury powyżej 1,5-2°C.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_3-1024x572.png)
Czy jest jakieś światełko w tunelu? Jakieś jest… Tempo wzrostu emisji – w pierwszej dekadzie stulecia na poziomie ok. 3% rocznie – w ostatnich latach spowolniło do ułamka procenta rocznie, i jest to związane ze zmianami systemowymi w globalnym systemie energetycznym: spadkiem cen energii z OZE i elektromobilności, które coraz bardziej podgryzają rynek paliw kopalnych.
Po spadku zużycia paliw kopalnych w 2020 r., związanym z ograniczeniem aktywności gospodarczej podczas pandemii COVID-19, ich zużycie rośnie – zarówno w przypadku węgla, jak i ropy oraz gazu.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_4-1024x606.png)
Emisje CO2 w podziale na kraje
W przypadku głównych emitentów CO2 emisje w 2024 r. wróciły do trendów sprzed koronakryzysu: dla Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej jest to spadek emisji, a dla Indii i Chin ich wzrost.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_5-1024x568.png)
Emisje w Chinach w 2024 r. prawdopodobnie będą o 4% większe niż w 2023 r., sięgając 12,0 mld ton CO2. W rezultacie udział Chin w globalnych emisjach, podobnie jak w zeszłym roku, wyniesie ok. 32%.
Emisje w USA w 2024 r. prawdopodobnie będą o 0,6% mniejsze niż w 2023 r., wynosząc 4,9 mld ton CO2. W rezultacie udział USA w globalnych emisjach wyniesie ok. 13%.
Emisje w Indiach w 2024 r. prawdopodobnie będą się o ok. 4,6% większe niż 2023 r., rosnąc do poziomu 3,2 mld ton CO2. W rezultacie udział Indii w globalnych emisjach zbliży się do 8,6%.
Emisje w 27 krajach UE w 2024 r. prawdopodobnie będą się o 3,8% mniejsze niż w 2023 r., wynosząc 2,4 mld ton CO2. W rezultacie udział państw UE w globalnych emisjach wyniesie ok. 6,4%.
Dla pozostałych państw świata łącznie, szacowany jest wzrost emisji rzędu 1,1%.
Warto spojrzeć także na emisje w przeliczeniu na osobę. W tej kategorii, mimo trwającego od ponad 20 lat trendu spadkowego, wciąż przodują Stany Zjednoczone. Chiny dogoniły i wyprzedziły Europę oraz Japonię. Mieszkańcy Indii wciąż zaś emitują średnio niecałą połowę średniej światowej.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_6-1024x577.png)
Wizualnie związek między emisjami per capita w danym kraju i jego sumarycznymi emisjami dobrze pokazuje grafika, w której na osi poziomej znajduje się liczba ludności kraju a na osi pionowej jego emisje per capita – w rezultacie pole prostokąta odpowiada emisjom całkowitym. Porównując na przykład zbliżone do siebie emisje całkowite państw UE i Indii widzimy, iż o ile pola prostokątów emisji CO2 są zbliżone, to wynika to z tego, iż choć liczba Hindusów jest 3-krotnie większa od liczby mieszkańców państw UE, to emisje tych ostatnich per capita są 3-krotnie wyższe.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_7-1024x626.png)
Emisje CO2 w krajach Unii Europejskiej
W podsumowaniu Global Carbon Project znajdziemy też informacje o emisjach poszczególnych paliw kopalnych oraz produkcji cementu dla największych emitentów. W przypadku Unii Europejskiej zaobserwować można wyraźny trend odchodzenia od paliw kopalnych, szczególnie zaś spalania węgla – wszystkie kraje bloku za wyjątkiem Polski planują całkowite zaprzestanie jego spalania do lat 2030. W ostatnich trzech latach nastąpił też wyraźny spadek zużycia gazu ziemnego, związany ze wzrostem cen tego paliwa (przy radykalnym ograniczeniu importu gazociągami z Rosji i zastąpienia go importem gazu skroplonego z Kataru, USA i innych krajów). W emisjach państw UE wyraźnie dominuje spalanie ropy i produktów ropopochodnych, związane z ich dominującą rolą w transporcie.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_8-1024x566.png)
Emisje CO2 w Chinach
Uwagę warto zwrócić też na największego światowego emitenta CO2, Chiny. W odróżnieniu od państw UE, przypadku Państwa Środka w emisjach wyraźnie dominuje spalanie węgla – paliwa dostępnego z krajowego wydobycia (ropa i gaz są tu importowane). Chiny, nie chcąc się od niego uzależniać, prowadzą politykę maksymalnej elektryfikacji gospodarki, łącznie z transportem. Pomimo poważnej suszy i konieczności zastąpienia energii z elektrowni wodnych generacją węglową, zużycie węgla prawie nie zmieniło się od zeszłego roku, a zużycie ropy wręcz spadło. Konsekwentna elektryfikacja gospodarki przez Państwo Środka w oparciu o gwałtownie rozbudowywane moce OZE daje nadzieję, iż ten największy emitent świata osiągnie swój szczyt emisji CO2 ze spalania paliw kopalnych wcześniej niż w zadeklarowanym 2030 r. – prawdopodobnie w tym lub przyszłym roku. Wiele wskazuje też na to, iż Chiny mają też już za sobą szczyt gwałtownej rozbudowy infrastruktury – miast, dróg, portów itd. oraz związanej z tym emisji z produkcji cementu.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_9-1024x621.png)
Emisje CO2 w USA
Stany Zjednoczone – drugi w kolejności emitent CO2 (a pod względem emisji skumulowanych – pierwszy), podobnie do UE największe emisje mają ze spalania ropy i produktów ropopochodnych. gwałtownie zmniejsza się też rola węgla, rośnie za to gazu ziemnego, którego (w odróżnieniu od Europy) Stany Zjednoczone mają dużo z własnego wydobycia. W związku z ponownym dojściem do władzy Donalda Trumpa, można niestety spodziewać się wyhamowania działań USA na rzecz ochrony klimatu (więcej na ten temat).
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_10-1024x577.png)
Emisje CO2 w Indiach
Indie to kraj gwałtownie wychodzący z biedy, czemu towarzyszy wzrost zużycia energii – a iż wciąż, pomimo intensywnej rozbudowy OZE, jest to głównie energia z paliw kopalnych (głównie węgla z własnych złóż) – wraz z nim wzrostu emisji CO2 z ich spalania. Indie wchodzą też w okres szybkiej rozbudowy infrastruktury, czemu towarzyszy rosnące zapotrzebowanie na cement.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_11-1024x572.png)
Emisje CO2 – nie tylko paliwa kopalne
Do emisji ze spalania paliw kopalnych i produkcji cementu dochodzą też emisje związane ze zmianami w użytkowaniu terenu. Tempo wylesiania na świecie spada stopniowo spada i w tej chwili emisje CO2 z tego źródła odpowiadają za ok. 10% całości antropogenicznych emisji tego gazu.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_12-1024x509.png)
Gdzie trafia emitowany przez nas CO2..?
Raport Global Carbon Project pokazuje również źródła emisji CO2 w dłuższym horyzoncie czasowym. Zmiany użytkowania terenu były głównym źródłem emisji dwutlenku węgla do połowy XX wieku. Stopniowo jednak malały, podczas gdy emisje ze spalania paliw kopalnych rosły.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_13-1024x581.png)
Ponieważ emisje CO2 kumulują się w środowisku, z punktu widzenia zmiany klimatu grają rolę emisje sumaryczne. W raporcie możemy zobaczyć jak w kolejnych latach kształtował się sumaryczny względny udział różnych źródeł emisji. Pomimo tego, iż w tej chwili zmiany użytkowania terenu odpowiadają za jedynie ok. 10% całości emisji CO2, to ponieważ wcześniej udział ten był znacznie większy, to do dziś aż blisko 1/3 całości nadwyżkowego węgla w obiegu pochodzi z tego źródła.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_14-1024x589.png)
W raporcie znajdziemy również informację o tym, w jak stopniu dwutlenek węgla emitowany przez ludzkość odkłada się w poszczególnych „rezerwuarach” funkcjonujących w ziemskim systemie klimatycznym. Oceany i ekosystemy lądowe (lasy, łąki, torfowiska…) pochłonęły łącznie trochę ponad połowę wyemitowanego przez nas dwutlenku węgla, w zbliżonych proporcjach. W atmosferze pozostało 48%.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_15-1024x580.png)
Średnie stężenie dwutlenku węgla w atmosferze, w epoce przedprzemysłowej wynoszące 277 ppm, w 2023 roku wzrosło do 422,5 ppm, czyli o ponad 50%.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_16-1024x738.png)
Budżet węglowy
Naukowcy zajmujący się klimatem używają pojęcia „budżet węglowy”. To ilość CO2 którą można „dorzucić” do atmosfery i wciąż mieć nadzieję, iż będziemy mieć rozsądnie dużą szansę (np. 50 proc.) uniknięcia wzrostu średniej temperatury Ziemi powyżej zadanego progu (np. 1,5°C w porównaniu z okresem przed rewolucją przemysłową). Więcej o Budżecie węglowym w artykule Ograniczamy ocieplenie – jak gwałtownie trzeba działać?
Dotychczas od 1850 r. wyemitowaliśmy 2650 GtCO2. Szacuje się, iż z 50% prawdopodobieństwem do progu ocieplenia 1,5°C pozostają emisje 235 GtCO2, a do progu ocieplenia 2°C 1110 GtCO2.
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_17-1024x387.png)
Ponieważ w ciągu roku emitujemy ostatnio ponad 40 GtCO2, pozostały budżet węglowy gwałtownie się kurczy. Kolejna grafika z raportu pokazuje, jak gwałtownie powinny spadać emisje CO2, aby malejąc liniowo zmaleć na czas do zera netto (co oznacza pochłanianie przez ludzkość takiej ilości CO2 jaką emitujemy do atmosfery).
![](https://naukaoklimacie.pl/wp-content/uploads/2025/01/Ilustracja_18-1024x720.png)
Podsumowując: choć gwałtowny wzrost emisji z kilkunastu pierwszych lat XXI wieku zwolnił, a inwestycje w czyste źródła energii na świecie przyspieszają i w najbliższych latach prawdopodobnie osiągną swój szczyt, to jest to zdecydowanie niewystarczające do zrealizowania celów Porozumienia Paryskiego.
Więcej materiałów i ilustracji można znaleźć na stronie Global Carbon Budget.