Mecenas Roman Giertych przedstawił plan na przyspieszenie rozliczeń. Rykoszetem dostała również Krystyna Pawłowicz. We wtorek 25 czerwca mecenas Roman Giertych zorganizował posiedzenie zespołu ds. rozliczeń rządów Prawa i Sprawiedliwości. Motywem przewodnim było przyspieszenie rozliczania poprzedniej władzy i zrobienie porządku w szeroko pojętym wymiarze sprawiedliwości. Trybunał Konstytucyjny jest jednym z najlepszych przykładów pokazujących patologię systemu zbudowanego przez PiS. „Niespełna umysłu” Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej to miejsce wymagające szybkiego posprzątania. Co kilka tygodni jesteśmy świadkami wydawania absurdalnych tzw. zabezpieczeń, które mają paraliżować np. prace komisji śledczych. Mecenas Roman Giertych poruszył ten wątek w programie „Kropka nad i” w TVN24. Podkreślił, iż propozycje o których mówił na wtorkowej konferencji to „wkład do dyskusji”. – Ja się nie upieram na przykład, iż propozycja uznania, iż nie ma sędziów Trybunału Konstytucyjnego po tym, jak prezydent nie zaprzysiągł trzech prawidłowo wybranych, iż wszyscy następni są nieważni, iż to jest na pewno coś, co musimy przeprowadzić. Ale dyskutujmy o tym, dlatego iż mamy dzisiaj Trybunał, który jest parodią, który jest kpiną – powiedział. – Pani Krystyna Pawłowicz, która się zachowuje jak niespełna umysłu, wydaje jakieś zabezpieczenia. Za chwilę powiedzą, iż nie możemy przychodzić do Sejmu, bo jest zabezpieczenie Trybunału Konstytucyjnego. Co to w ogóle jest? To są
3 dni temu
