Giertych ściga Błaszczaka. "Mariusz trenuj ruchy miotłą". Jest akt oskarżenia i wniosek do Sejmu

5 dni temu
Zdjęcie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl


Roman Giertych, adwokat i poseł Koalicji Obywatelskiej, złożył w sądzie w Warszawie prywatny akt oskarżenia przeciwko byłemu ministrowi obrony w rządzie PiS Mariuszowi Błaszczakowi. Jednocześnie zwrócił się do marszałka Sejmu z wnioskiem o wyrażenie przez Sejm zgody na uchylenie mu immunitetu, co umożliwi pociągnięcie Mariusza Błaszczaka do odpowiedzialności karnej.
Po piątkowym (28 czerwca) uchyleniu immunitetu Michałowi Wosiowi posłowie Zjednoczonej Prawicy nie kryli swojego niezadowolenia. "Politycy, którzy walczyli z przestępczością, tacy jak Michał Woś mają odbierane immunitety, a oskarżeni za realne przestępstwa - Giertych, Grodzki, Karpiński czy Gawłowski - pozostają bezkarni" - napisał na platformie X Mariusz Błaszczak. Co ważne były minister obrony w rządzie PiS skłamał w swoim wpisie. Roman Giertych nie był i nie jest oskarżony o popełnienie żadnego przestępstwa. Poseł KO nie zmierzał pozostawić tego wpisu bez komentarza.
REKLAMA


Zobacz wideo Roman Giertych na tropie rosyjskich wpływów w CPK


Giertych ściga Błaszczaka za kłamstwa. Jest akt oskarżenia
"Mam nadzieję, iż jeszcze w lipcu uchylimy Panu immunitet" - napisał Roman Giertych w otwartym liście do byłego szefa MON, który zamieścił na swoim profilu na platformie X. W liście poseł KO poinformował o złożeniu w sądzie aktu oskarżenia, do czego doszło w poniedziałek 1 lipca. "Nikomu, panie Błaszczak, nie pozwolę się zniesławiać. Nie zostałem oskarżony o żadne przestępstwa! Dlaczego? Bo sądy wielokrotnie stwierdzając, iż prokuratura choćby nie uprawdopodobniła zarzutów wobec mnie, zablokowały jakąkolwiek próbę skierowania aktu oskarżenia"- wyjaśnił Giertych.
"Dokładnie za dwa lata w czerwcu 2026 roku w związku z prawomocnym wyrokiem skazującym rozpoczniesz Pan sprzątanie ulic Warszawy w ramach kary ograniczenia wolności. Przykład szefa klubu PiS wykonującego pożyteczną pracę będzie budzić podziw i zdumienie przyglądającej się Pańskim zmaganiom z miotłą młodzieży" - pisał w otwartym liście poseł KO.


Jak wspomniał Giertych, 2 lipca ma zwrócić się również do Marszałka Sejmu o uchylenie immunitetu Błaszczakowi. We wniosku, którego fragmenty zacytowała "Gazeta Wyborcza" poseł KO napisał: "Sprzeciwiam się wygłaszaniu tego typu kłamstw, bowiem poniżają mnie w opinii publicznej, negatywnie wpływają na moje dobre imię oraz narażają na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania funkcji posła na Sejm i zawodu adwokata".


Generał chce uchylenia immunitetu Błaszczakowi. "Wypowiedzi ministra poniżały w oczach opinii publicznej"
Kilka dni wcześniej o uchylenie immunitetu Mariuszowi Błaszczakowi wystąpił generał Tomasz Piotrowski, który zarzucił mu publiczne znieważenie z art. 212, co podlega grzywnie lub karze ograniczenia wolności. Chodzi o sprawę rakiety, która spadła pod Bydgoszczą. Szef MON-u w maju 2023 roku powiedział, iż to generał Tomasz Piotrowski zaniechał swoich obowiązków, nie informując go oraz innych służb o rakiecie, która 16 grudnia pojawiła się w polskiej przestrzeni powietrznej. Generał Tomasz Piotrowski, ówczesny Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych twierdzi, iż te wypowiedzi "były poniżające go w oczach opinii publicznej" i utrudniało mu pełnienie obowiązków.
Idź do oryginalnego materiału