Fajnie, iż tak wykańczasz PiS. Jesteś prawdziwym Konradem Wallenrodem naszych czasów. Możesz z dumą powiedzieć: „Ja to zrobiłem jakem wielki dumny, tyle głów Hydry jednym ściąć zamachem, Jak Samson pod jednym wstrząśnieniem kolumny, zburzyć gmach cały i runąć pod gmachem.” To żadna korupcja. Ty tylko chciałeś pokazać jak wygląda system, aby go zniszczyć – napisał Roman Giertych do Adama Bielana.
To nawiązanie do afery Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Okazało się, iż osoby związane z Bielanem i Żalkiem mogły czerpać ogromne kwoty ze środków na polską naukę, innowacje oraz rozwój. Pieniądze te nie trafiły jednak do potrzebujących, ale do spółek związanych z ludźmi Bielana.
„Słusznie dziś powiedziałeś, iż nie masz pojęcia skąd się wziął na spotkaniu gdzie ty byłeś, w Katarze, przedsiębiorca, który później uzyskał umowę na 123 miliony z NCBiR. Brawo! Jako doświadczony adwokat mówię ci: do niczego się nie przyznawaj! ” – drwił Giertych z Bielana.