George Simion triumfuje. Prawicowy ekstremista prezydentem?

6 godzin temu

Ten 38-letni przywódca partii Sojusz na rzecz Jedności Rumunów (AUR) zdobył 40,9 proc. głosów. Takiego sukcesu nie przewidzieli politolodzy i sondażownie. Drugie miejsce zajął liberalny burmistrz Bukaresztu Nicușor Dan (prawie 21 proc. poparcia) i to on 18 maja zmierzy się z Simionem w drugiej rundzie. Kandydat koalicji rządzącej Crin Antonescu dostał 20,07 proc. głosów i odpadł z wyścigu. Nazajutrz po wyborach premier Marcel Ciolacu z Partii Socjaldemokratycznej podał się do dymisji. Elena Calistru z organizacji pozarządowej Funky Citizens ocenia: „Rumunię czeka teraz do 45 dni niestabilności politycznej. Ustąpienie szefa rządu stworzyło próżnię w systemie władzy i to w czasie, gdy kraj potrzebuje pewnego, spokojnego przywództwa”. Tymczasowy prezydent Ilie Bolojan przyznał, iż „spokojne czasy się skończyły”.

Idź do oryginalnego materiału