George Simion prowadzi w powtórzonych wyborach prezydenckich w Rumunii. Plan eurokołchozu szlag trafił

5 godzin temu

W niedzielę wieczorem telewizja Digi24 opublikowała wyniki exit poll po powtórzonej pierwszej turze wyborów prezydenckich w Rumunii. Zgodnie z badaniami ośrodka CURS, George Simion, lider prawicowej partii AUR (Związek na rzecz Jedności Rumunów), zdobył 33,1% głosów, zajmując pierwsze miejsce. Na drugiej pozycji znalazł się liberał Crin Antonescu (22,9%), a na trzeciej – niezależny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan (20,9%).

Różne ośrodki, podobne wyniki
Badanie telefoniczne INSCOP potwierdza przewagę Simiona, ale z jeszcze wyższym wynikiem – 36,2%. Antonescu uzyskał tam 21,5%, a Dan – 20,6%. Z kolei exit poll AVANGARDE wskazuje na 30% poparcia dla Simiona, przy czym Dan i Antonescu mają po 23%.

Diaspora i frekwencja – najważniejsze czynniki
Eksperci podkreślają, iż exit poll nie uwzględniają głosów diaspory, która w poprzednich wyborach okazała się decydująca. Tym razem za granicą zagłosowało ponad 970 tys. obywateli – to więcej niż w unieważnionej pierwszej turze w listopadzie (wówczas było to 821 tys.). Łączna frekwencja w kraju i za granicą wyniosła ponad 53% przy ok. 19 mln uprawnionych.

Kto jeszcze miał szanse?
W wyborach startowało 11 kandydatów, ale największe szanse na II turę mieli:

  • George Simion (AUR) – lider prawicy,
  • Crin Antonescu (liberał wspierany przez koalicję rządzącą),
  • Nicusor Dan (burmistrz Bukaresztu, niezależny),
  • Victor Ponta (były premier z ramienia socjaldemokratów).

Co dalej?
Jeśli exit poll się potwierdzą, II tura odbędzie się między Simionem a Antonescu. Jednak głosy diaspory i wysoki odsetek odmów w sondażach mogą jeszcze zmienić układ sił.


Continued here:
George Simion prowadzi w powtórzonych wyborach prezydenckich w Rumunii. Plan eurokołchozu szlag trafił

Idź do oryginalnego materiału