Gdzie zginęła magia Szymona Hołowni? "Było z nim jak z nowym proszkiem do prania"

3 godzin temu
Zdjęcie: Donald Tusk, Szymon Hołownia i Jarosław Kaczyński


— Patrząc na ten rok, Tusk zrealizował swoje cele. Osłabił Lewicę, ale jej nie anihilował. Pierwszy moment, w którym Platforma skoncentrowałaby się na realizacji jakichś bardzo wyrazistych, trudnych reform, byłby początkiem końca jej rządów — uważa prof. Rafał Chwedoruk. O PiS mówi: — Najważniejszy jest ten, co trzyma w ręku długopis, którym podpisuje się decyzje. A ten długopis wciąż dzierży Jarosław Kaczyński. Teraz wchłonął umierającą partię, której działacze będą w stu procentach od niego zależni.
Idź do oryginalnego materiału