Komisja śledcza ds. afery Pegasusa znów została wykpiona przez polityków PiS. We wtorek miało odbyć się przesłuchanie byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego i jego zastępcy, Macieja Wąsika. Panowie postanowili, iż nie zjawią się w Sejmie. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie przychodzą na spotkanie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, dwaj obecni europosłowie PiS, stali za polskimi służbami w czasie, gdy Polską rządziła Zjednoczona Prawica. Nic więc dziwnego, iż chce ich przesłuchać sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa. Okazuje się to jednak trudne, bo obaj panowie wzięli przykład ze Zbigniewa Ziobry i… zignorowali wezwanie na wtorkowe przesłuchanie. Obaj opublikowali w mediach społecznościowych komunikaty, iż po prostu nie przyjdą we wtorek do Sejmu. Jak to możliwe, iż politycy ignorują takie „zaproszenie”? To proste: powołali się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 września 2024 r., zgodnie z którym komisja śledcza jest nielegalna. Wcześniej po taki wytrych prawny sięgał Zbigniew Ziobro, który też nie stawiał się na przesłuchaniach. Odmawiam udziału w posiedzeniu tzw. Komisji Śledczej ds. Pegazusa w dniu 4 marca 2025 roku. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 10 września 2024 r. jasno wskazuje, iż ta „komisja” działa nielegalnie w warunkach deliktu konstytucyjnego. Złożyłem pismo do Szymona Hołowni… pic.twitter.com/SHJ0x2Vn9A — Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) March 4, 2025