Daniel Obajtek zamieścił w sieci starannie skadrowane zdjęcie, na którym tankuje drogi samochód na stacji benzynowej. Internauci pytają jednak o to, gdzie tak naprawdę przebywa były prezes Orlenu. Najprawdopodobniej uciekł z Polski.
Daniel Obajtek doskonale wie, iż może zostać w każdej chwili zatrzymany. Powodem aresztowania może jednak nie być żaden przekręt, przynajmniej nie w tej chwili, ale zwykła wpadka przy składaniu zeznań na temat Piotra Nisztora w sądzie. Podejrzenie o popełnieniu przestępstwa złożył bowiem dziennikarz Grzegorz Jakubowski, który pisał o związkach Nisztora i Obajtka oraz załatwianiu przez prezesa Orlenu pracy dla rodziny Nisztora i miał za to proces. Wtedy jednym ze świadków był Obajtek, który kategorycznie zaprzeczał jakoby Nisztora znał.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Po ujawnieniu taśm Obajtka a więc nagrań z jego gabinetu i rozmowy z Nisztorem wiemy, iż Obajtek się z nim doskonale znał i był na bardzo przyjacielskiej stopie. Za to iż kłamał przed sądem może teraz zostać skazany na kilka lat więzienia.
Dlatego podobnie jak Duklanowski uciekł z Polski. Duklanowski siedzi w Afryce a Obajtek? Być może właśnie w Szwajcarii…