Gdyby Kościół stanął w obronie świętej pamięci papieża Franciszka przeciwko Donaldowi Trumpowi

6 godzin temu
Zdjęcie: Gdyby Kościół stanął w obronie świętej pamięci papieża Franciszka przeciwko Donaldowi Trumpowi


„Zwracam się z pokorną, ale stanowczą prośbą o rozważenie naszego głosu w obliczu gorszącego i bolesnego ataku, jakiego dopuścił się prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, wyśmiewając Ojca Świętego i umniejszając autorytet Stolicy Apostolskiej. Nie jest to tylko sprawa polityczna. To zamach na świętość, na godność Papieża, który dla milionów katolików jest nie tylko duchowym przewodnikiem, ale także widzialnym znakiem jedności Kościoła Chrystusowego” – mógłby się zaczynać list w obronie świętej pamięci Papieża Franciszka, wysłany przez Kościół w Polsce.

„Bóg, który jest Święty i Uświęcicielem, nie pozostawia bez obrony swoich sług. Ojciec Święty, niezależnie od ludzkich słabości, niesie krzyż odpowiedzialności za cały Lud Boży. Szyderstwo Donalda Trumpa uderza nie tylko w konkretną osobę Papieża, ale w cały Kościół i w wiarę katolików na całym świecie. Żaden kapłan nie może milczeć wobec tej zniewagi. „Kto podnosi rękę na namiestnika Chrystusa, podnosi ją na samego Chrystusa”. Przedstawienie Donalda Trumpa jako papieża jest nie tylko skandaliczne, ale i niebezpieczne, bo ośmielają tych, którzy pragną osłabić moralny autorytet Kościoła i wprowadzić chaos duchowy.

Kościół wzywa do modlitwy za Donalda Trumpa, aby zrozumiał powagę swojego grzechu i zaniechał ataków na Kościół. Wzywa także katolików w Polsce i na całym świecie, by nie dali się zastraszyć ani zniechęcić. Dlatego w imieniu wiernych na całym świecie proszę o duchowe wsparcie i jedność w modlitwie za Kościół, za Papieża oraz za nawrócenie tych, którzy — jak Donald Trump — pozwalają sobie na bluźniercze szyderstwa.

Niech Duch Święty prowadzi nas w tej walce o prawdę i godność naszej wiary.

Z modlitwą i błogosławieństwem”

Niestety polski Kościół takiego listu nie wyśle. Nie będzie czytania go w parafiach. Temat ataku Donalda Trumpa na kościół i wiarę jest przez hierarchów pomijany, bo trwa kampania wyborcza a na autorytecie Trumpa próbuje pojechać Karol Nawrocki, kandydat PiS. Tymczasem miliony katolików mają nie tylko prawo ale i obowiązek odmówić głosowania na człowieka, który wiąże się z kimś, kto atakuje Kościół.

Idź do oryginalnego materiału