Początek lat osiemdziesiątych. Mała wiejska miejscowość niedaleko Nicei. W żyjącej jeszcze tradycyjnym rytmem rodzinie rzeźników nagle pojawiają się dwaj jeźdźcy apokalipsy końca XX wieku – heroina i nieznany podówczas wirus HIV. O wstydzie związanym z narkomanią i AIDS, a także końcu samowystarczalnego prowincjonalnego świata opowiada Anthony Passeron, autor autobiograficznej opowieści „Uśpione”.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Gdy mówią o AIDS, ich słowa wciąż wydają im się „zarażone”
Powiązane
Polka zaginęła we Francji. Rodzina apeluje o pomoc
24 minut temu
Waldemar Żurek zdecydował ws. statusu sędziego
33 minut temu
Jak dożyć 101-lat? Pan Leopold podzielił się sekretem
43 minut temu
Kontrole na granicach zostaną przedłużone
1 godzina temu
Polecane
Zniszczył Godło Polski w urzędzie. Dlaczego to zrobił?
1 godzina temu
Rozmowa z druhną. "Harcerzem zostaje się na całe życie"
2 godzin temu