Gdańsk ustawi konsultacje ws. ulicy Lecha Kaczyńskiego. Są pierwsze symptomy

wbijamszpile.pl 2 dni temu

Mieszkańcy gdańskiej dzielnicy Przymorze Wielkie staną przed ważnym wyborem. Od 10 stycznia do 31 marca 2025 roku odbędą się konsultacje społeczne, które zdecydują o przyszłości nazwy ulicy Lecha Kaczyńskiego. Każdy mieszkaniec oraz organizacje działające w dzielnicy mogą zabrać głos, proponując nową nazwę lub utrzymanie obecnej.

Jak przebiegać będą konsultacje?

Główne pytanie, na które będą odpowiadać uczestnicy, brzmi: „Jaką nazwę powinna mieć obecna ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego?”. Do wyboru są cztery opcje:

Biały Dwór, (nazwa podawana jako pierwsza przez miasto)
Dąbrowszczaków,
Prezydenta Lecha Kaczyńskiego,
Inna propozycja, z możliwością wpisania własnej nazwy.

Głosować mogą mieszkańcy oraz podmioty z Przymorza Wielkiego, takie jak organizacje pozarządowe, firmy, szkoły czy instytucje publiczne.

Dostępne formy udziału

W konsultacjach można wziąć udział w kilku formach:

Ankieta elektroniczna – dostępna na oficjalnej stronie Gdańska (www.gdansk.pl).
Ankieta papierowa – do pobrania w Urzędzie Miejskim w Gdańsku przy ul. Nowe Ogrody 8/12, gdzie można ją także złożyć lub wysłać pocztą z dopiskiem „Konsultacje – ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego”.
Punkty konsultacyjne – będą zorganizowane 9 lutego 2025 roku w lokalach wyborczych podczas wyborów do Rady Dzielnicy Przymorze Wielkie.

Dlaczego to ważne?

Zmiana nazwy ulicy to nie tylko kwestia formalna. Wybór nowej nazwy, jeżeli zostanie podjęty, może symbolizować zmiany w społeczności, jej priorytetach i tożsamości. Dodatkowo, proces ten budzi emocje, gdyż dotyczy postaci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, która wciąż jest bezpardonowo atakowana przez liberalno lewicowe środowiska.

Konsultacje społeczne dotyczące przyszłości nazwy ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gdańsku wzbudzają emocje, ale i kontrowersje. Niektóre środowiska wskazują, iż miasto może faworyzować jedną z proponowanych opcji – nazwę „Biały Dwór” – co może podważać bezstronność całego procesu.

Czy kolejność ma znaczenie ws. ulicy Lecha Kaczyńskiego?

W ankiecie przygotowanej dla uczestników konsultacji nazwa „Biały Dwór” znajduje się na pierwszym miejscu. Psychologowie i eksperci zajmujący się badaniem opinii publicznej wielokrotnie podkreślali, iż pierwsze miejsce w ankiecie może wpływać na decyzje respondentów. Badania wykazały, iż ludzie często wybierają opcję, która rzuca się w oczy jako pierwsza, zwłaszcza gdy nie mają silnego zdania na dany temat.

Czytaj więcej: Zmiana nazwy ulicy Kaczyńskiego w Gdańsku. istotny głos prezesa IPN w dyskusji

Dlaczego Biały Dwór?

Propozycja „Biały Dwór” nawiązuje do historycznej nazwy, która istniała na tym terenie przed laty. Biały Dwór znajdował się dokładnie u zbiegu ul. Kołobrzeskie i ul. Kaczyńskiego. Miasto promuje ją jako symbol lokalnej tradycji i dziedzictwa. Krytycy wskazują jednak, iż podkreślanie jednego wariantu, choćby poprzez umieszczenie go jako pierwszego, może sugerować pewną stronniczość ze strony organizatorów konsultacji.

Zwolennicy obecnej nazwy ulicy – Prezydenta Lecha Kaczyńskiego – konserwatyści i ludzie prawi oraz inne środowiska społeczne zauważają, iż miasto może próbować wpłynąć na wynik konsultacji, by uniknąć politycznych kontrowersji związanych z postacią byłego prezydenta. Wskazują, iż wybór historyczno-neutralnej nazwy, jak „Biały Dwór”, może być interpretowany jako wygodny kompromis, który nie wywoła sporów na tle ideologicznym.

Radni PiS skarżą uchwałę ws. ulicy Lecha Kaczyńskiego

Warto podkreślić także, iż z planowanymi konsultacjami nie zgadzają się radni opozycji. Złożyli oni w tej sprawie skargę do WSA na uchwałę o przeprowadzeniu konsultacji z dwóch powodów. Po pierwsze miasto chce powrotu haniebnej nazwy, czyli „Dąbrowszczaków”, a także nic takiego ich zdaniem się nie wydarzyło, by po 6 latach od nazwania ulicy wprowadzać nową nazwę.

Niezadowolenie wśród mieszkańców

Mieszkańcy, którym zależy na autentycznym, oddolnym procesie decyzyjnym, apelują o większą transparentność i bezstronność w organizacji konsultacji. Zdaniem części uczestników ankiety miasto powinno unikać sytuacji, które mogłyby być odczytane jako próba narzucenia jednego rozwiązania.