— Te postulaty mają nasze pełne poparcie, jesteśmy przeciw Zielonemu Ładowi. Weźmiemy udział w demonstracji, nie jako formacja polityczna, ale jako obywatele — zapewnił prezes PiS.
— To jest sprawa zamknięcia granicy z Ukrainą na tego typu import i rozmów z nimi na temat uregulowania tej sprawy. (…) Zielony Ład z tymi wszystkimi podatkami i obciążeniami doprowadzi do tego, iż polskie rolnictwo znajdzie się w kryzysie, a następnie będzie zanikało. (…) Z naszej strony te postulaty mają pełne poparcie. Jesteśmy przeciwko Zielonemu Ładowi i to nie teraz taktycznie, ale zasadniczo — zapewniał prezes PiS.
Lider partii stwierdził, iż uszanuje decyzję rolników o nieupolitycznianiu strajków. — Musimy w tym uczestniczyć, bo po prostu jesteśmy przeciwko niszczeniu polskiego rolnictwa i gospodarki. Jesteśmy przeciwko całej tej tendencji antyrozwojowej, która dzisiaj dzięki rządom Tuska triumfuje — podsumował Kaczyński.
— Zielony Ład wprowadziła Komisja Europejska, a wszystkie zasadnicze decyzje dotyczące Zielonego Ładu były przez nas oprotestowywane — oświadczył w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Kaczyński, który spotkał się z protestującymi w Sejmie rolnikami, podkreślił, iż Zielony Ład wprowadziła Komisja Europejska, a wszystkie zasadnicze decyzje jego dotyczące były „oprotestowywane przez PiS”. — Można to bardzo łatwo sprawdzić, zarówno w Parlamencie Europejskim, gdzie odbywały się głosowania, jak i we wszystkich konkretnych sprawach, które odnosiły się do tej kwestii — powiedział lider PiS. Jak dodał, „były dwa potknięcia, ale nie miały one żadnego praktycznego znaczenia”.
— Poza tym, o ile chodzi o Zielony Ład w stosunku do rolnictwa, to został wprowadzony dopiero od 2013 r. Wiadomo, kto był wtedy u władzy – stwierdził Kaczyński.
