Futrzany exodus. Recenzja filmu „Flow” w reżyserii Gintsa Zilbalodisa

7 godzin temu

Niskobudżetowa łotewsko-francusko-belgijska animacja, która podbiła świat i walczy o Oscara, jest połączeniem sprzeczności. To film jednocześnie skromny i spektakularny, naturalistyczny, ale nie realistyczny; wymyka się estetycznym kategoriom, stawiając na przesłanie solidarności ponad podziałami.

Idź do oryginalnego materiału