Rząd Tuska przygotowuje się w tej chwili do podjęcia decyzji o wyborze lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej. Oficjalnych rozstrzygnięć, czy w ogóle ona powstanie, jeszcze nie ma.
Niezależnie od tego potencjalni dostawcy technologii już rozpoczęli wyścig do drugiej lokalizacji. Pierwsi – wedle informacji „RP” – chcą tu być Francuzi. O podtrzymaniu propozycji dotyczącej elektrowni jądrowej zapewniał premiera Donalda Tuska na ostatnim spotkaniu prezydent Emmanuel Macron.
Zdaniem dziennika, francuski koncern EDF przez cały czas podtrzymuje ofertę przedłożoną Warszawie w 2021 r. Macron miał teraz zadeklarować, iż EDF przy wsparciu francuskiego rządu jest gotowy wybudować elektrownię jądrową we wskazanej lokalizacji.
„Francuzi liczą, iż przekonają Polaków kwestią finansowania” – pisze dziennik, z którego informacji wynika, iż „EDF w przypadku drugiej lokalizacji jest w stanie przy wsparciu Paryża zaangażować się kapitałowo i w efekcie podzielić się kosztem”