Francuski parlament ostatecznie przyjął kontrowersyjną ustawę mającą na celu „zniesienie ograniczeń” dla rolników. Jednym z jej kluczowych zapisów jest możliwość stosowania wcześniej zakazanego neonikotynoidu.
Ustawę poparło 316 deputowanych, a 223 było przeciw. Jest ona odpowiedzią na protesty rolników, które miały miejsce zimą 2024 roku. Tekst cieszył się szerokim poparciem głównych związków rolniczych, takich jak FNSEA i Jeunes Agriculteurs, ale spotkał się z ostrą krytyką ze strony ekologów oraz związku rolników Confédération paysanne.
W ramach nowej ustawy rolnej przewidziano warunkowe i czasowe zezwolenie na stosowanie acetamiprydu – insektycydu z grupy neonikotynoidów, zakazanego we Francji od 2018 roku ze względu na jego szkodliwy wpływ na pszczoły, potencjalne zagrożenie dla zdrowia ludzi oraz wysoką trwałość w wodzie i glebie. Acetamipryd jest dopuszczony do użytku w Unii Europejskiej do 2033 roku.
Zezwolenie dotyczy głównie upraw, dla których – zdaniem rolników – nie istnieją w tej chwili skuteczne alternatywy, takich jak burak cukrowy czy orzech laskowy.
Ustawa przewiduje również uznanie budowy tzw. megazbiorników wodnych (mégabassines) na obszarach, gdzie niedobór wody ma trwały charakter i zagraża potencjałowi produkcji rolnej, za inwestycje o nadrzędnym interesie publicznym.
Artykuł 3 ustawy wprowadza szereg ułatwień dotyczących rozbudowy lub tworzenia budynków hodowli przemysłowej. Przepis ten wejdzie w życie dopiero pod koniec 2026 roku.
Przeciwnicy ustawy – w tym organizacje ekologiczne, część środowisk rolniczych, lekarze i naukowcy – twierdzą, iż jest to „prezent dla agrobiznesu” i nie odpowiada na rzeczywiste wyzwania rolnictwa.
Organizacja Greenpeace potępiła ustawę, określając ją jako „toksyczną dla zdrowia publicznego i środowiska”.
(KzK/iFrancja)