Francja po wyborach: Makaron na trzecie danie

niepoprawni.pl 4 dni temu

Makaron zagrał va banque po przerżniętych wyborach do Rady Najwyższej Związku Socjalistycznych Republik Europy i ogłosił w Kalifacie Paryskim, którego jest tymczasowym prezydentem, przedterminowe wybory do parlamentu w El-Paris. Oczywiście miał nadzieję, iż jego populistyczna północnoafrykańska partia

„renesans”

te i tak zresztą manipulowane wybory wygra w locie i bez trudu dając faszystom Le Pen solidne łubu-du. A tu a kuku! Faszyści pokonali zresztą nie tylko makaroniarzy, ale i stalinowców, co – jak na Francję – stanowi nie lada osiągnięcie. To oczywiście dopiero 1 tura: francuskie wybory są tak skonstruowane, by dać

zwycięstwo

tym adekwatnym – czyli makaroniarzom. Szacher- macher zwany „demokratyczną walką o tron” idzie zatem we Francji dalej i wcale nie jest pewne, iż Marine dostanie premierzycą, czyli szeficą rządu. A jeżeli zostanie, to Makaron jako przez cały czas prezydent będzie jej jeszcze przez jakiś czas rzucał kłody pod nogi.

Jan Bogatko

Ps.: Mało kto o tym wie, bo przecież wszystko co polskie, to prymitywne i złe wedle tzw. liberałów, iż konstytucja paryskiego kalifatu (kiedy był on jeszcze Francją) to kopia polskiej Konstytucji Kwietniowej, której po prywatyzacji PZPR w Polsce nie przywrócono do życia i dlatego mamy taki tu burdel.

Niemcy w żałobie, ale nie tracą nadziei: ]]>https://www.zeit.de/politik/ausland/2024-06/parlamentswahl-frankreich-er...]]>

Idź do oryginalnego materiału