Francja łagodzi stanowisko ws. Izraela. Co z uznaniem Palestyny?

1 dzień temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/polityka-zagraniczna-ue/news/francja-lagodzi-stanowisko-ws-izraela-co-z-uznaniem-palestyny/


Po zapowiedzi, iż Francja formalnie uzna Palestynę za niepodległe państwo jeszcze w czerwcu, podczas międzynarodowej konferencji, Pałac Elizejski zdaje się wycofywać z tych planów pod presją Izraela i jego sojuszników.

Na kilka dni przed Międzynarodową Konferencją na rzecz Palestyny, którą Francja i Arabia Saudyjska zorganizuje w dniach 17–20 czerwca w siedzibie ONZ w Nowym Jorku, relacje między Paryżem a Tel Awiwem pozostają napięte.

Na poniedziałkowej (9 czerwca) konferencji prasowej Emmanuel Macron określił blokadę Strefy Gazy przez izraelską armię mianem „hańby”.

W trakcie wizyty w Egipcie na początku kwietnia prezydent Francji odwiedził Al-Arisz – portowe miasto na Synaju niedaleko przejścia w Rafah, będące punktem przerzutowym pomocy humanitarnej dla Gazy. Wracając samolotem do Paryża, po raz pierwszy wspomniał, iż Francja na wzór blisko 150 państw na całym świecie uzna w czerwcu Palestynę.

19 maja w oświadczeniu podpisanym również przez Kanadę i Wielką Brytanię Pałac Elizejski potępił „odrażający język używany ostatnio przez członków izraelskiego rządu oraz groźbę przymusowych przesiedleń ludności cywilnej”. Trzy kraje zagroziły „konkretnymi działaniami”, jeżeli Izrael będzie dalej blokował pomoc humanitarną.

Wypowiedzi Macrona spotkały się z ostrą reakcją Izraela. Premier Benjamin Netanjahu uznał je za „niedopuszczalne”, a izraelskie MSZ kilka dni później oskarżyło prezydenta Francji o prowadzenie „krucjaty przeciwko państwu żydowskiemu”.

Do napięć dyplomatycznych dochodzą incydenty w terenie. W listopadzie 2023 roku dwóch francuskich żandarmów zatrzymano w klasztorze Eleona w Jerozolimie, będącym pod francuskim zarządem.

Z kolei w nocy z niedzieli na poniedziałek (8/9 czerwca) izraelska marynarka przechwyciła jacht „Madleen”, który próbował przerwać blokadę Gazy. Na pokładzie znajdowało się sześciu obywateli Francji, w tym europosłanka lewicowej partii Niepokorna Francja (LFI) Rima Hassan.

Francja łagodzi stanowisko

Choć Bruksela 20 maja ogłosiła przegląd układu stowarzyszeniowego UE z Izraelem, francuska ofensywa dyplomatyczna nie spotyka się z szerokim poparciem w Europie – tylko 12 państw UE uznaje Palestynę za niepodległe państwo.

Niemiecki minister spraw zagranicznych Johann Wadephul podczas konferencji prasowej z izraelskim odpowiednikiem Gideonem Saarem 5 czerwca stwierdził, iż takie uznanie byłoby „złym sygnałem”.

W miarę zbliżania się konferencji w Nowym Jorku, francuscy dyplomaci pod presją Stanów Zjednoczonych zdają się jednak łagodzić swoje stanowisko.

Na początku miesiąca dwóch wysłanników Pałacu Elizejskiego udało się do Izraela, by załagodzić napięcia z Netanjahu.

– Uznanie państwa palestyńskiego przez cały czas jest przedmiotem dyskusji, ale nie jako rezultat konferencji. Będzie to decyzja bilateralna między państwami – przekazali izraelskiemu dziennikowi “Ynet”, co sugeruje, iż Paryż może się z uznania wycofać.

Francuska broń dla Izraela

Tymczasem inaczej niż to było w przypadku embarga ogłoszonego przez gen. Charles’a de Gaulle’a podczas wojny sześciodniowej w 1967 roku, Francja przez cały czas dostarcza broń Izraelowi. Jak poinformował minister obrony Sébastien Lecornu, Paryż wysyła „komponenty” do Żelaznej Kopuły oraz „elementy do reeksportu”.

4 czerwca 19 palet zawierających 14 ton części do nabojów karabinowych wyprodukowanych przez francuską firmę Eurolinks miało zostać załadowanych na izraelski frachtowiec w porcie w Marsylii, ale dokowcy odmówili ich przeładunku. Jak podał związek zawodowy CGT, nie chcieli „uczestniczyć w trwającym ludobójstwie”.

Podobna przesyłka miała trafić do Izraela już w marcu 2024 roku, ale jak ujawnił francuskojęzyczny portal śledczy Disclose, nie wiadomo, czy została ostatecznie reeksportowana.

We wtorek opublikowano także raport kilkunastu organizacji pozarządowych, które potępiły „nieprzerwany przepływ” broni do Izraela od października 2023 roku, obejmujący „bomby, granaty, torpedy, miny, rakiety i inne środki bojowe”.

Według informacji uzyskanych przez EURACTIV niektórzy francuscy parlamentarzyści planują niedługo zaapelować o zniesienie tajemnicy obronnej i powołanie parlamentarnej komisji śledczej ws. dostaw broni do Izraela.

Idź do oryginalnego materiału