[FOTO, WIDEO] Wyruszyli w trasę, aby upamiętnić bohaterów z Westerplatte

14 godzin temu

30 osób wyjechało z Kielc na rowerach, by oddać hołd obrońcom Westerplatte. Dziś (środa, 27 sierpnia) wystartował V Rajd im. Westerplatczyków. Jego uczestnicy wyruszyli w 650-kilometrową podróż, aby upamiętnić 80 żołnierzy z Kielecczyzny, którzy w 1939 roku bronili Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte.

Wymagającą trasę poprzedziła poranna Msza Święta w katedrze. Pomysłodawcą i inicjatorem rajdu jest biskup pomocniczy diecezji kieleckiej, Marian Florczyk, który podkreśla, iż wydarzenie od pięciu lat upamiętnia bohaterów poległych w obronie ojczyzny.

– Pamięć o nich to nasz wspólny obowiązek. o ile chcemy cieszyć się naszą ojczyzną, musimy pamiętać o jej historii oraz o bohaterach. A takimi bez wątpienia są nasi żołnierze, którzy bronili Westerplatte. To byli młodzi ludzie pochodzący z naszej okolicy – najodważniejsi z odważnych. Przygotowywali się do obrony ojczyzny i stanowili prawie połowę załogi Westerplatte. Różne były ich losy, ale myślę, iż przyjdzie jeszcze czas, abyśmy wspomnieli także o tym, jak Polska nie zawsze potrafiła ich docenić po wojnie. Dlatego dziś na nas spoczywa obowiązek spłacenia tego długu – okazania im szacunku, honoru, podziwu i naśladowania ich w miłości do ojczyzny – mówił biskup Florczyk.

Po raz pierwszy w rajdzie bierze udział pani Agnieszka, która podkreśla, iż wyjazd poprzedziły długie przygotowania.

– Były to zarówno ćwiczenia siłowe, jak i biegowe. Biegam od czterech lat, na rowerze jeżdżę od dwóch, więc udział w rajdzie to nie jest spontaniczna decyzja. Poza wartością historyczną to także możliwość sprawdzenia siebie i przetestowania własnej wytrzymałości – zaznacza.

W sumie w rowerowej wędrówce bierze udział 30 cyklistów, podzielonych na dwie grupy. Ich opiekunami są Kazimierz Mądzik, radny sejmiku województwa, oraz Grzegorz Skiba, przewodniczący rady gminy w Górnie. W rajdzie uczestniczy także grupa młodzieży.

– To świetna przygoda. Jestem dobrze przygotowany, więc myślę, iż spokojnie uda się pokonać trasę. istotny jest dla nas również aspekt historyczny. Jedziemy tam przede wszystkim po to, aby oddać hołd i uczcić obrońców Westerplatte z Kielecczyzny – ocenia Adam Szczepaniak, który w rajdzie bierze udział już po raz drugi.

Przy wyjeździe z Kielc uczestników rajdu pożegnali: marszałek województwa świętokrzyskiego Renata Janik, starosta kielecki Tomasz Pleban oraz senator Krzysztof Słoń.

– Ziemia Kielecka jeszcze przed wybuchem II wojny światowej wysłała wspaniałą, ostatnią zmianę obrońców Westerplatte. Od pięciu lat wysyła także wspaniałą ekipę rowerzystów, którzy w ten właśnie sposób – rajdem przez całą Polskę – pokazują, iż trzeba 1 września pamiętać o Westerplatte. To miejsce, które w pierwszych dniach wojny obronnej 1939 roku niosło nadzieję i otuchę milionom Polaków dotkniętych agresją Niemiec hitlerowskich. Wszyscy uczestnicy jadą tam, by uczcić obrońców Westerplatte, ale także po to, aby dawać współczesnym nadzieję i przypominać, iż patriotyzm, troska o ojczyznę i szacunek dla bohaterów to wartości, które powinny nas łączyć – podkreśla parlamentarzysta.

Uczestnicy rajdu 31 sierpnia dotrą do Gdańska. Następnego dnia wezmą udział w uroczystościach rocznicowych na Westerplatte, upamiętniających wybuch II wojny światowej.

Pierwszego dnia cykliści pokonają około 140 kilometrów do Tomaszowa Mazowieckiego. Po drodze odwiedzą m.in. miejsce śmierci majora Hubala.

W kolejnych dniach dojadą do Płocka, Brodnicy i Elbląga, a stamtąd – w ostatnim etapie – do Gdańska. Następnego dnia wezmą udział w uroczystościach rocznicowych na Westerplatte, upamiętniających wybuch II wojny światowej.

  • westerplatte
  • biskup Marian Florczyk
  • RAJD WESTERPLATCZYKOW
  • II wojna światowa
  • historia
  • Cykliści
    Idź do oryginalnego materiału