Fliperzy z CPK. Układ broniący gigalotniska to ludzie, którzy chcą zarobić na nieruchomościach.

7 miesięcy temu

Okazuje się, iż wiele osób z PiS zwietrzyło w CPK świetny interes. Mając wgląd w prace Horały et consortes, używając poufnej wiedzy o przebiegu inwestycji, pokupowali działki i liczyli na sprzedaż z ogromnym zyskiem. To jedna z wpływowych grup interesu, która stoi za zmasowaną kampanią promującą CPK.

Sieć jest zalana kłamstwami i propagandą na rzecz budowy CPK. Tymczasem megalotnisko nigdy się nie zwróci – w Polsce nie ma i nigdy nie będzie tak dużo ruchu pasażerskiego, żeby był sens wydawać kilkaset miliardów złotych z długu i potem nigdy go nie spłacić. CPK to złoty interes dla ludzi PiS i nie tylko – a jednym ze sposobów zarobku było kupno nieruchomości i potem sprzedaż.

Okazuje się, iż ludzie, którzy mieli dostęp do poufnych informacji o lokalizacji kupowali za bezcen działki na handel. Pomysł podsunął im Obajtek, który sam kupował wiele działek w okolicach elektrowni atomowej.

Teraz ci ludzie są przerażeni, bo wartość działek po ogłoszeniu likwidacji projektu CPK spadnie na łeb na szyję.

Ostatni obchód Horały po CPK zanim przekazał budowę następcy. pic.twitter.com/xOVKiSZjZz

— Sekcja Gimnastyczna (@gimnastyczna) February 8, 2024

Idź do oryginalnego materiału