Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana
Bieżące nastroje firm stabilizują się w rejonach umiarkowanego pesymizmu. Co interesujące odwrotnie niż w przypadku nastrojów konsumentów, przedsiębiorcy pozytywniej widzą przyszłość.
W większości gałęzi gospodarki nie widać zmian. Jedyną dostrzegalną, pozytywną zmianą jest wskaźnik w handlu detalicznym. Widać, iż firmy z tej branży oczekują wyraźnego wzrostu konsumpcji. Wskaźnik prognostyczny dla handlu detalicznego wzrósł blisko o 50%. przez cały czas jednak utrzymuje się poniżej zera.
Wygląda na to, iż najważniejsza dla przemysłu branża przetwórstwa przemysłowego przyjmuje postawę wyczekującą na najbliższe wydarzenia geopolityczne i ekonomiczne.
Dodatkowa ankieta GUS wpisała się również w ostatnie wystąpienie premiera Donalda Tuska, który mówił o potrzebie szerokich inwestycji. Nie wygląda na to, iż firmy będą równie entuzjastycznie podchodzić do zaleceń szefa rządu. Znaczna część przedsiębiorstw w ogóle nie ma planów inwestycyjnych, a jeżeli już mają to raczej zamierzają utrzymać dotychczasowy poziom inwestycji. W krótkim terminie to głównie wysokie koszty hamują rozwój firm. W dłuższym horyzoncie przez cały czas aktualne są niestabilne ramy prawne oraz niepewna sytuacja geopolityczna.
Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11
Konfederacja Lewiatan