Felieton. Czerwone korale, czerwone jak... betonowi komuniści

3 dni temu
Sławomir Gralka

Co zapamiętamy z tej kampanii prezydenckiej? Worek kartofli podarowany w DPS-ie staruszkowi od wybitnie rozgarniętej posłanki Gajewskiej z zaleceniem żeby nagotować sobie rosołu! No cudownie! Chyba ta pani musi bardzo nie lubić pana Trzaskowskiego skoro zrobiła z siebie i przy okazji z niego pośmiewisko na całą Polskę. I to są ci wybitni specjaliści „od wizerunku”, którzy mieli promować „tęczowego Rafałka”? Taką kompromitację na finiszu kampanii to zaliczyć można chyba do kategorii samo zaorania się.
Czerwone korale posłanki Senyszyn …. Jestem pod wielkim wrażeniem, iż korale komunistki w ostatnich dniach kampanii zostały symbolem głosujących na Rafała Trzaskowskiego. Ta kobiecina otrzymała w wyborach aż 1 procent poparcia! Przyjrzyjmy się bliżej poglądom pani profesor bo okazuje się, iż osobiście znam niewiasty, które głośno mówią, iż są osobami „głęboko wierz
Idź do oryginalnego materiału