Kolejne badania partyjnych sympatii Polaków, pokazują spadek poparcia dla PiS. Nie inaczej jest w badaniu przeprowadzonym przez firmę United Surveys dla Wirtualnej Polski.
Gdyby wybory parlamentarne miały się odbyć w najbliższych dniach, to na partię Kaczyńskiego zagłosowałoby 33,6 proc. badanych. W przeliczeniu na mandaty dałoby to 195 miejsc w Sejmie. Aż o 36 za mało, by klika z Nowogrodzkiej mogła marzyć o ponownym objęciu władzy.
Na Platformę Obywatelską chce zagłosować zaś 27,2 proc. respondentów. Takie poparcie daje 154 posłów. Dalej plasuje się Lewica (8,7 proc. i 35 posłów). W Sejmie znalazłaby się jeszcze Polska 2050 (7,5 proc. i 27 posłów), PSL (7 proc. i 24 posłów) i wreszcie Konfederacja (6,9 proc. i także 24 posłów).
Skoro sojuszników PiS w nowym Sejmie jakoś nie widać. Kukuz’15 na przykład nie ma najmniejszych szans, by znaleźć się w przyszłym parlamencie. Więc przyjdzie się Kaczyńskiemu raz na zawsze pożegnać z władzą.