W przyszłym roku polscy przedsiębiorcy muszą przygotować się na znaczący wzrost obciążeń finansowych. Najnowsze prognozy rządu, ujawnione przez „Dziennik Gazeta Prawna”, wskazują na drastyczne podwyżki składek ZUS oraz składki zdrowotnej w 2026 roku. Łączny miesięczny koszt prowadzenia działalności gospodarczej dla wielu firm wzrośnie o ponad 270 złotych, co w skali roku oznacza dodatkowe obciążenie przekraczające 3200 złotych. To pilna informacja, która wymaga natychmiastowego uwzględnienia w budżetach i strategiach finansowych polskich przedsiębiorstw.
Dlaczego składki ZUS rosną? Nowe prognozy rządu
Wysokość składek na tak zwany „duży ZUS” jest bezpośrednio powiązana z prognozowanym przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniem w gospodarce. Podstawą naliczania składek dla przedsiębiorców jest 60 procent tej prognozowanej średniej krajowej. Rząd, w ramach aktualizacji wieloletnich założeń makroekonomicznych na lata 2025-2029, przyjętej 16 lipca bieżącego roku, zrewidował swoje przewidywania dotyczące płac.
Choć nowa prognoza przeciętnego wynagrodzenia na 2026 rok, wynosząca 9420 zł, jest nieco niższa niż wcześniejsze założenia (9518 zł), wciąż oznacza to znaczący wzrost w stosunku do obecnych poziomów. Ta zmiana w prognozach przekłada się bezpośrednio na podwyżkę składek ZUS na 2026 rok, które mogą wzrosnąć o 8,6 procent. To najważniejszy czynnik napędzający nadchodzące zwiększenie kosztów dla przedsiębiorców.
Jakie konkretnie kwoty zapłacą przedsiębiorcy?
Analiza danych przedstawionych przez „Dziennik Gazeta Prawna” oraz wyliczenia ekspertów wskazują na konkretne, dotkliwe kwoty. Sam wzrost składek na „duży ZUS” (bez dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego) wyniesie około 153 zł miesięcznie, co w skali roku daje dodatkowe 1836 zł. Jednak to nie koniec podwyżek.
Do tej kwoty należy doliczyć również wzrost minimalnej składki zdrowotnej, której wysokość także ulegnie zwiększeniu. Jak wylicza Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w InFakt, łączny miesięczny koszt składek płaconych przez przedsiębiorców, obejmujący zarówno ZUS, jak i minimalną składkę zdrowotną, może wzrosnąć w przyszłym roku aż o 270,38 zł. W ujęciu rocznym oznacza to dodatkowe obciążenie w wysokości niemal 3255 zł.
Zgodnie z rządową prognozą, całkowita miesięczna kwota składek ZUS dla przedsiębiorców, wliczając w to dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, wyniesie 1926,76 zł. To istotny wzrost, który wymaga od firm pilnej rewizji swoich planów finansowych.
Kogo dotkną podwyżki? Nie każdy przedsiębiorca odczuje tak samo
Warto podkreślić, iż nadchodzące podwyżki dotyczą przede wszystkim przedsiębiorców opłacających tak zwany „duży ZUS”. Oznacza to, iż zmiany te obejmą osoby prowadzące działalność gospodarczą, które nie są objęte preferencyjnymi rozwiązaniami, takimi jak „ulga na start” czy „mały ZUS plus”. Te preferencje są przeznaczone dla nowo założonych firm lub tych o niższych przychodach, zapewniając im niższe obciążenia w początkowym okresie działalności.
Dla tysięcy doświadczonych przedsiębiorców, którzy od lat odprowadzają pełne składki, wzrost będzie odczuwalny bezpośrednio. Firmy te, często z ugruntowaną pozycją na rynku, będą musiały włączyć te wyższe koszty do swoich bieżących wydatków, co może wpłynąć na ich marże i konkurencyjność. Jest to zatem wyzwanie przede wszystkim dla dojrzałych i stabilnych biznesów w Polsce.
Co to oznacza dla polskich firm? Konsekwencje wzrostu obciążeń
Wzrost składek ZUS i składki zdrowotnej o ponad 3200 zł rocznie to znaczące obciążenie, które może mieć szerokie konsekwencje dla polskiego sektora MŚP. Przede wszystkim, oznacza to zmniejszenie płynności finansowej wielu firm, szczególnie tych o niższych marżach lub działających w branżach o dużej konkurencji. Przedsiębiorcy będą musieli znaleźć sposoby na pokrycie tych dodatkowych kosztów, co może prowadzić do kilku scenariuszy:
- Wzrost cen produktów i usług: Aby utrzymać rentowność, firmy mogą być zmuszone do podniesienia cen, co ostatecznie odbije się na konsumentach.
- Ograniczenie inwestycji: Mniejsze środki pozostające w firmie mogą skutkować zmniejszeniem nakładów na rozwój, innowacje czy modernizację.
- Presja na zatrudnienie: Wzrost kosztów stałych może zniechęcać do tworzenia nowych miejsc pracy lub, w skrajnych przypadkach, wymuszać redukcję etatów.
- Spadek konkurencyjności: Polskie firmy mogą stać się mniej konkurencyjne w porównaniu do podmiotów działających w krajach o niższych obciążeniach podatkowych i składkowych.
Dla przedsiębiorców najważniejsze będzie pilne zrewidowanie budżetów na 2026 rok i uwzględnienie tych prognozowanych podwyżek. Warto również skonsultować się z doradcami podatkowymi, aby zoptymalizować pozostałe aspekty finansowe działalności i zminimalizować negatywne skutki wzrostu składek.
More here:
Fatalne wieści dla firm. Składki ZUS i zdrowotna wzrosną o ponad 3200 zł rocznie