Fala komentarzy po decyzji sądu ws. aresztu dla Ziobry. "Rozliczymy tę bandyterkę Tuska i Bodnara"

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Sąd Okręgowy w Warszawie nie zgodził się na zastosowanie aresztu wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Decyzja ta wywołała sporo emocji, szczególnie wśród polityków, którzy nie omieszkali ostro skomentować jej w sieci.
Co się wydarzyło: 31 marca odbyło się posiedzenie sądu dotyczące kary 30 dni aresztu dla Zbigniewa Ziobry, o co wnioskowała sejmowa komisja śledcza ds. inwigilacji systemem Pegasus za kilkukrotne niestawianie się polityka na przesłuchaniach. Sąd odrzucił wniosek, co oznacza, iż Ziobro nie zostanie aresztowany. Postanowienie sądu podlega zaskarżeniu w terminie siedmiu dni do sądu apelacyjnego.


REKLAMA


Zobacz wideo Kłótnia na konferencji Kaczyńskiego. Włączył się Zbigniew Ziobro


Reakcja polityków: Po ogłoszeniu decyzji sądu na antenie TV Republika głos zabrał Zbigniew Ziobro. - Jest to kompromitacja tej nielegalnej komisji. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie można jej było uznać za legalną - przekazał polityk. Dodał też, iż sąd podjął decyzję "niezależne od humoru Tuska i jego interesów partyjnych". W sieci również nie zabrakło komentarzy. "Rozliczymy tę bandyterkę Tuska i Bodnara. Przyrzekam" - zapowiedział Janusz Kowalski z PiS. Z kolei Piotr Cieplucha, były wiceminister sprawiedliwości, napisał: "Kolejna kompromitacja nielegalnej komisji ds. Pegasusa!". Roman Giertych zwrócił uwagę na niezawisłość polskich sądów i przekazał, iż "wnioski muszą spełniać najwyższe standardy, gdyż inaczej są oddalane. To oczywiste, iż tak musi być. Warto czasem posłuchać praktyków, zanim się wystosuje jakiś wniosek".


Komentarze dziennikarzy: - Jest to dobra wiadomość dla Polski. Że mamy niezależne sądy, które nie podejmują decyzji motywowanych politycznie, tylko na bazie prawa (...) - przekazał Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej" na antenie TVN24. Dziennikarz przypomniał również o "szopce, którą wykonał Ziobro, ukrywając się w TV Republika". - O taki rodzaj widowiska mu chodziło - kpił z komisji, ze swoich obowiązków jako świadka, ale w ocenie sądu należało poczekać, okazać chwilę dobrej woli. Tak bym rozumiał to orzeczenie sądu (...). Obawiam się, iż gdyby komisja poczekała na Ziobrę, on by i tak nie zeznawał (...). Poczekajmy jeszcze na decyzję Sądu Apelacyjnego (...). Co ma wisieć nie utonie - dodał. "Ktoś zdziwiony tą decyzją? Ja nie, sugerowałam to rano w komentarzu w Polsat News i kilka razy wcześniej" - napisała dziennikarka Agnieszka Gozdyra.


Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: "Jest decyzja sądu ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry".
Źródła: Janusz Kowalski (X), Relacja TVN 24, wPolsce24 (X), Piotr Cieplucha (X), Roman Giertych (X), Agnieszka Gozdyra (X)
Idź do oryginalnego materiału