„Wszystko na to wskazuje, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu przyjmiemy uchwałę w sprawie Trybunału Konstytucyjnego” – powiedział w Polsat News Michał Kobosko wiceprezes Polska 2050. Jak wyjaśnił, ma ona zmienić zasady „powoływania członków TK”. Odniósł się także do dziennikarskiej prowokacji, w której „DGP” udowodniła, że można przekonać niektórych parlamentarzystów do złożenia interpelacji w dowolnej sprawie – chodziło o nieistniejący lek dla psów. „Całą sprawa jest wydumana” – oświadczył.

Jak powiedział Michał Kobosko do Brukseli wkrótce ma polecieć Adam Bodnar i przedstawić „program naprawczy” wymiaru sprawiedliwości, który w końcu odblokuje środki z KPO. Wiceprezes partii Hołowołni ujawnił, że już w tą środę Sejm przyjmie uchwałę dotyczącą Trybunału Konstytucyjnego. Taką uchwałę Sejm podjął m.in. tuż przed zamachem na media publiczne.

Wszystko na to wskazuje, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu przyjmiemy uchwałę w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Zmieni się zasada powoływania członków TK, bo nie ma obecnie ważniejszej instytucji w Polsce. Przez lata TK czekał na werdykt polityczny z Nowogrodzkiej

— powiedział Gość programu „Graffiti”.

CZYTAJ TAKŻE: Zamach rządu Tuska na Trybunał Konstytucyjny. Sędzia Andrzejewski: Prezydent w obliczu zagrożenia powinien powołać straż ochrony

Szef komisji Pegasusa i lek na zaćmę dla psów

Kobosko zoształ zapytany o dziennikarską prowokację „Dzienniak Gazety Prawnej”, która dowiodła, że niektórzy parlamentarzyści koalicji Tuska są gotowi podpisać się pod każdą inicjatywą. 16 posłów - w tym wiceszef komisji ds. Pegasusa Paweł Śliż (Polska 2050) - podpisało się pod interpelacją w sprawie nieistniejącego leku na zaćmię dla psów rasy shiba inu. Jak stwierdził Kobosko instytucja prowokacji dziennikarskiej jest mu znana gdyż i on był „wiele lat dziennikarzem”.

To cenne narzędzie jeśli czyni do jakiegoś dobra społecznego. Natomiast cała sprawa jest wydumana, ja mam wątpliwości co do jakości tej prowokacji. Posłowie działali w dobrej wierze, ale nie powinni tak postąpić

— stwierdził wiceszef Polski 2050, dodając, że w tym wypadku parlamentarzystów „zawiodła czujność”.

Pawłowska odpowiada Kobosce

Michał Kobosko zdementował także informacje medialne, według których Monika Pawłowska z PiS prowadzi z Polską 20250 zakulisowe rozmowy o powrocie do Sejmu. Według skierowanego do niej przez marszałka Hołownię pisma miałaby ona zająć mandat po Mariuszu Kamińskim. Prawo i Sprawiedliwość powołując się na prezydenckie ułaskawienie, decyzję SN oraz stanowisko PKW podkreśla, że pozbawienie mandatu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika jest bezprawne. Nie ma zatem możliwości powrotu Pawłowskiej do Sejmu.

Nie rozmawiamy z panią posłanką Pawłowską. Rozumiem, że jest takim przykładem posłanki, która zmieniała już w zdecydowany sposób barwy klubowe, więc może zmienić te barwy ponownie. Nie wyobrażam sobie, żeby w klubie Polski 2050 mogła się pojawić

— powiedział w Kobosko w Polsat News. Jak stwierdził PiS prowadzi „chocholi taniec” bo Sejm mimo niepełnego składu może obradować.

Mandat został wygaszony i jest luka w ten sposób. To nie znaczy, że Sejm nie może obradować, nie może procedować, głosować i podejmować decyzji. Ale jest mandat i jest miejsce. Pani była posłanka Pawłowska ma następny wynik, więc takie jest w Polsce prawo, że ma prawo jeżeli zechce skorzystać z tego mandatu

— uważa Kobosko.

CZYTAJ TAKŻE: Czy Pawłowska skusi się na propozycję Hołowni? Była posłanka zabrała głos. Kluzik-Rostkowska: „Nie mam żadnych wątpliwości…”

Państwowa Komisja Wyborcza na żądanie marszałka Hołowni wysłała listę trojga kandydatów z listy PiS, którzy uzyskali najwyższy wynik po Mariuszu Kamińskim. Są to: Monika Jolanta Pawłowska, Beata Małgorzata Strzałka, Ryszard Jan Madziar. PKW podkreśliła jednocześnie, że przedstawia jedynie informację i że nie jest to stanowisko „w sporze politycznym i prawnym dot. wygaśnięcia mandatu posła i konieczności jego obsadzenia”. Nie czekając na wyjaśnienie tej sprawy Hołownia wysłał do Pawłowskiej zapytanie czy obejmuje mandat. Sama zainteresowana jeszcze oficjalnie nie odpowiedziała. Dziś jednak skomentowała słowa Koboski.

Pragnę przypomnieć, że Polska 2050 w IX Kadencji Sejmu była kołem/klubem, który w CAŁOŚCI składał się z posłów innych klubów, kół i partii… można powiedzieć, że nikt nie miał tak „pokomplikowanej” historii politycznej jak Polska2050 🤣😂 dajcie spokój już, bo to nudne

— napisała Pawłowska.

CZYTAJ TAKŻE:

— TYLKO U NAS. Hołownia zapyta Pawłowską, czy obejmie mandat po Kamińskim. Szrot: To złamanie prawa, a moralnie - skrajna nielojalność

— Zamach rządu Tuska na sędziów Trybunału Konstytucyjnego? Żukowska zdradza treść uchwał sejmowych i oskarża prezydenta

koal