Przemysław Czarnek przeprosił za niesławne słowa o osobach LGBT+ i "idiotyzmy o prawach człowieka"

Wypowiedzi o LGBT+, za które przeprosił dziś (28 września) minister edukacji Przemysław Czarnek, padły w 2020 r. w TVP Info i Radiu Maryja. - Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym - mówił wówczas. W przeprosinach opublikowanych na Facebooku, w wyniku ugody z prof. Jakubem Urbanikiem, Czarnek twierdzi, że "nie chciał nikogo urazić".

Minister edukacji Przemysław Czarnek deklaruje w przeprosinach opublikowanych w środę (28 września) na Facebooku, że słowami o osobach LGBT+ nie chciał nikogo urazić: ani osób ze społeczności LGBT+, ani prof. Jakuba Urbanika.

Przypomnijmy, podczas kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy w 2020 roku Czarnek wypowiadając się 13 czerwca w TVP Info, stwierdził, że osoby LGBT+ nie są normalne i odmówił im praw przysługujących każdemu człowiekowi ("Skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym."). Z kolei w Radiu Maryja powiedział 3 sierpnia 2020 r. m.in., że ideologia LGBT pochodzi z tego samego korzenia co niemiecki narodowy socjalizm hitlerowski, który jest odpowiedzialny za wszelkie zło II wojny światowej, zniszczenie Warszawy i zamordowanie powstańców.

Dziś w przeprosinach Czarnek pisze, że wycofuje się ze swoich słów, a jednocześnie, że pozostaje przy swoich poglądach.

Zobacz wideo Czy polskie szkoły powinny uczyć obsługi broni? Pytamy posłankę Dziemianowicz-Bąk

Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Przemysław Czarnek przeprasza za wypowiedzi o osobach LGBT+

Z powodu tych wypowiedzi o osobach LGBT+ ministrowi Czarnkowi wytoczono proces. Sprawę w 2022 r. zgłosił Ośrodek Monitorowania Zachowań Ksenofobicznych i Rasistowskich. Ministrowi teoretycznie groziła utrata immunitetu i rok więzienia.

Czarnka pozwał też (jeszcze w 2020 r.) prof. Jakub Urbanik, wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego , należący do społeczności LGBT+. Mężczyzna domagał się przeprosin w TVP, TVN, "Gazecie Wyborczej" i "Gazecie Polskiej" oraz wpłaty 20 tys. na stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza.

Ostatecznie - jak informuje "Gazeta Wyborcza" - ugoda obejmuje publikację uzgodnionego tekstu w mediach społecznościowych ministra Czarnka.

"Ja, niżej podpisany Przemysław Czarnek, Minister Edukacji i Nauki, wycofuję się ze swoich słów, które padły 13 czerwca 2020 roku na antenie TVP Info oraz 3 sierpnia 2020 roku na antenie Radia Maryja, pozostając jednocześnie przy swoich poglądach" - czytamy na Facebooku.

"Moją intencją nie było urażenie kogokolwiek, w tym także osób ze społeczności LGBT+, w szczególności Pana prof. Jakuba Urbanika. Uznaję, że sposób sformułowania wypowiedzi spowodował, że Pan prof. Jakub Urbanik odebrał je osobiście, co nie było moją intencją, za co Pana prof. Jakuba Urbanika bardzo przepraszam" - zakończył Przemysław Czarnek.

Przeprosiny w "Gazecie Wyborczej" komentował prof. Jakub Urbanik.

- Pan minister wykonał ugodę, którą zawarliśmy w ramach postępowania sądowego. Tekst był uzgodniony. Nie jest idealny, ale dla mnie jest istotne, że pan minister się kaja - stwierdził prof. Urbanik. Powiedział też, że Czarnek przeprasza go osobiście, ale przez niego, przeprosiny trafiają też do całej społeczności LGBT+. Co jest bardzo ważne - podkreślił wykładowca.

******

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.