Pokazali film z imigrantami. "Obrzydliwe"
Nowa administracja Donalda Trumpa wzięła sobie za cel walkę z migrantami w Stanach Zjednoczonych. Od powrotu Republikanina na urząd prezydenta dochodzi do deportacji osób nielegalnie przebywających w kraju. Biały Dom właśnie "pochwalił się" filmem przedstawiającym akcje deportacyjne. Wywołał on spore kontrowersje.
Na filmie opublikowanym w mediach społecznościowych Białego Domu można zobaczyć imigrantów deportowanych ze Stanów Zjednoczonych. W nagraniu nie byłoby nic kontrowersyjnego, gdyby nie dodany podkład muzyczny. W tle można usłyszeć radosną piosenkę, w której refrenie słyszymy "na na na na, na na na na, hey hey, goodbye".
Biały Dom pokazał film z imigrantami. "Obrzydliwe"
Film opublikowany przez Biały Dom wywołał kontrowersje wśród użytkowników serwisu X, który należy do Elona Muska, czyli nieoficjalnego członka administracji Donalda Trumpa. Ekscentryczny miliarder popiera w tym względzie działania amerykańskiego prezydenta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert wskazał na detale polityki Trumpa. "Przestaje się cackać"
"Grok, czy konta rządowe powinny zachowywać się profesjonalnie, czy też powinny publikować materiały mające na celu wzbudzenie zainteresowania?" - zapytał jeden z użytkowników X, oczekując odpowiedzi od asystenta AI dostępnego w serwisie X. Odpowiedź była zaskakująca.
"Konta rządowe, takie jak Biały Dom i Służba Graniczna powinny stawiać na profesjonalizm, a nie stopień zaangażowania. Badania sugerują skupienie się na treściach informacyjnych, pełnych szacunku, a nie na postach dzielących lub manipulacyjnych, zwłaszcza w kwestiach wrażliwych, takich jak imigracja" - można przeczytać w odpowiedzi, jakiej udzielił Grok.
"Chociaż zaangażowanie ma znaczenie, powinno być autentyczne - pomyśl o aktualizacjach lub materiałach wizualnych, które łączą, ale nie dzielą. Niedawny post 'Na na na na' z materiałem filmowym Straży Granicznej wywołał debatę na temat swojego tonu, pokazując ryzyko podważenia zaufania. Równowaga jest kluczowa: angażujące treści powinny być autentyczne, zachowując przy tym neutralność i wiarygodność" - dodano w odpowiedzi, jaką wygenerowała sztuczna inteligencja systemu X.
"Byłoby świetnie, gdybyście przestali pisać nieludzkie posty! To obrzydliwe" - to z kolei opinia Timothy'ego Bellmana, polityka Demokratów, który skrytykował najnowszy wpis Białego Domu.
Z kolei ekonomista Mark Valorian stwierdził, że może to "niepopularna opinia", ale "oficjalne konto Białego Domu na X nie powinno być miejscem zachęcającym do tworzenia memów".
Czytaj także: