NA ANTENIE: HOORAY! HOORAY IT'S A HOLIDAY/BONEY M
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Mentzen w Wielkopolsce: Niskie podatki i szczelne granice

Publikacja: 02.04.2025 g.17:55  Aktualizacja: 03.04.2025 g.08:42 Rafał Muniak / Grzegorz Ługawiak / Szymon Majchrzak
Wielkopolska
Sławomir Mentzen 2 kwietnia spotkał się z wyborcami w Wągrowcu, Obornikach i w Poznaniu. Kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich obiecywał m.in., że uszczelni polskie granice przed emigrantami. - Polska będzie bezpiecznym krajem - mówił Sławomir Mentzen.
Sławomir Mentzen - Wojtek Wardejn - Radio Poznań
Sławomir Mentzen w Poznaniu. Tłumy na Placu Wolności / Fot. Wojtek Wardejn (Radio Poznań)

Spis treści:

    Jak zostanę prezydentem to oni wszyscy, Niemcy i Ukraińcy w Polsce będą się dostosowywali do polskiej kultury, polskich interesów i języka

    - stwierdził. - Chcecie mieć niskie i jasne podatki? - pytał zgromadzonych na rynku w Wągrowcu Sławomir Mentzen.

    Szczelne granice? Prezydenta, który dba przede wszystkim o polskie interesy? To głosujcie na mnie

    - wołał Mentzen.

    Kandydat na prezydenta nie odpowiadał na pytania. Przez chwilę pozował jedynie do zdjęć, a później szybko odjechał na hulajnodze.

    KANDYDAT KONFEDERACJI NA PREZYDENTA W OBORNIKACH

    Bezpieczeństwo, ochrona zdrowia, podatki, krytyka systemu politycznego oraz Rafała Trzaskowskiego.

    Oprócz powtarzanych na innych spotkaniach wątków, Sławomir Mentzen skrytykował Polską Agencję Atomistyki w kontekście wstrzymania eksploatacji reaktora jądrowego Maria z powodu wygaśnięcia zezwolenia.

    Polska Agencja Atomistyki dostała w sierpniu zeszłego roku wniosek o przedłużenie zgody na działanie tego reaktora. I się od sierpnia zeszłego roku nie wyrobili. Jedna agencja zajmująca się jednym reaktorem i nie wyrobili się od sierpnia. Jedyny reaktor pomagający w produkcji leków onkologicznych wyłączony, jesteśmy 20 lat za Bangladeszem

    - komentował Sławomir Mentzen.

    Kandydat Konfederacji wspomniał także o polskiej armii w kontekście wypowiedzi marszałka sejmu Szymona Hołowni, który mówił o "wgniataniu w ziemię" prezydenta Rosji Władimira Putina.

    Przychodzą do mnie żołnierze Wojska Polskiego, mówią, że będzie problem z tym wdeptywaniem, bo im w wojsku butów nie dali. Nie dali im też namiotów, podstawowego sprzętu i na boso może być problem, żeby wdeptać Putina. Żołnierze się skarżą, że mają amunicji na pięć dni wojny. Że przez ostatnie trzy lata nie powstała żadna nowa fabryka amunicji

    - mówił.

    Rafała Trzaskowskiego Sławomir Mentzen skrytykował za słowa o konieczności budowania patriotyzmu gospodarczego.

    A co robi w praktyce? Metro buduje firma turecka w Warszawie, tramwaje ściąga z Korei Południowej i nawet drzewka kupuje z Niemiec. A gdzie ma być lotnisko według Trzaskowskiego? Jest w Berlinie, to już nie potrzebujemy CPK w Polsce skoro jest w Berlinie.

    Pytał też dlaczego ukraińskie dzieci otrzymują w Polsce świadczenie 800+.

    Dlaczego my wysyłamy socjal na Ukrainę? To po to my chodzimy do pracy, ciężko pracujemy, płacimy podatki, żeby oni nasze pieniądze wysyłali na Ukrainę? Albo dlaczego Polacy w Polsce muszą płacić składkę zdrowotną, żeby móc pójść do lekarza?

    Sławomir Mentzen zadeklarował, że zwolni emerytów z podatków i nie wprowadzi żadnej nowej daniny. Na spotkanie z nim na obornickim rynku przyszło ponad tysiąc osób.

    SŁAWOMIR MENTZEN NA PLACU WOLNOŚCI W POZNANIU

    Sławomir Mentzen określił władze Poznania jako "zamordystyczne" i nazwał Jacka Jaśkowiaka "komunistycznym aparatczykiem". Podczas wieczornego spotkania kandydat Konfederacji odniósł się do sporu dotyczącego miejsca, w którym odbył się wiec.

    Po tym, jak zarządzająca Starym Rynkiem Estrada Poznańska nie pozwoliła na organizację wydarzenia w okolicy Ratusza, spotkanie przeniesiono na Plac Wolności.

    Jaśkowiak najpierw nieudolnie próbował zablokować to spotkanie, a potem wyzywał mnie od cynicznej kreatury. Nie, nie jestem cyniczną kreaturą. To on jest cynicznym aparatczykiem

    - stwierdził Menzen. Skrytykował także pracę wybranego do sejmu z zachodniej Wielkopolski ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Paszyka.

    Leń i nierób, czyli zawodowy polityk. Pracował jedynie jako zastępca dyrektora WORD w Pile. O czym on może rozmawiać z Amerykanami? O tym że jak z Poznania do Piły będą jechać, to można dostać mandat na skomplikowanym rondzie? Do tego ma kompetencje, ale do sztucznej 
    inteligencji i nie do technologii o rozwoju.

    Po spotkaniu poseł Konfederacji uciekł przed zadającymi pytania dziennikarzami. Według szacunków policji w wiecu wzięło udział 1300 osób. Dla porównania, w blisko 24-tysięcznym Wągrowcu w spotkaniu uczestniczyło 500 osób.

    CZYTAJ WIĘCEJ: 

    https://radiopoznan.fm/n/KHnHEJ