Będzie weto Dudy ws. ustawy azylowej? "Premier ma zapał neofity"

REKLAMA
Premier w swoim zapale neofity próbuje udawać, że jest kimś innym niż w 2021 roku, kiedy był krytykiem obrony granicy - ocenił w TOK FM Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta. Zapewnił, że prezydent analizuje wszystkie aspekty tzw. ustawy azylowej.
REKLAMA
  • Premier Donald Tusk zaapelował do prezydenta o szybkie podpisanie ustawy ws. ograniczenia prawa do azylu;
  • Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta, przypomniał, że projekt ustawy leżał w Sejmie przez trzy miesiące i trafił do Pałacu Prezydenckiego dopiero w zeszłym tygodniu;
  • "Donald Tusk naraża się na złośliwości i zasłużone szyderstwo" - ocenił w TOK FM. 
  • Kolarski podkreślił, że prezydent analizuje wszystkie aspekty ustawy. 

Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że nie rozumie, dlaczego nie ma podpisu prezydenta Andrzeja Dudy pod ustawą ws. ograniczenia prawa do azylu. W jego ocenie, nowe przepisy natychmiast poprawiłyby sytuację na granicy z Białorusią. "Proszę nie marnować ani godziny panie prezydencie, bo to naprawdę jest kompletnie dla mnie niezrozumiałe, jak można z tym tak długo czekać" - apelował szef rządu.

REKLAMA
Zobacz wideo

O kwestię podpisania ustawy azylowej pytany był w środę w TOK FM Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy. - Donald Tusk naraża się na złośliwości i zasłużone szyderstwo - ocenił. 

Przypomniał, że ustawa trafiła do Sejmu 19 grudnia 2024 roku, a "projekt przeleżał projekt trzy miesiące". - Dopiero w zeszłym tygodniu trafił do Pałacu Prezydenckiego. Prezydent ma 21 dni na decyzje, zapewniam, że decyzja będzie podjęta dużo szybciej - dodał.

Posłuchaj podcastu!

Zastrzegł przy tym, że "jak każda ustawa i ta wymaga spokoju, zastanowienia". - To jest poważna materia budząca dość spore emocje, natomiast premier w swoim zapale neofity próbuje pokazać, że jest kimś innym, czy raczej inaczej się zachowuje niż w 2021 roku, kiedy był krytykiem obrony granicy, a jego współpracownicy zachęcali do tego, żeby otworzyć granice - podkreślił.

REKLAMA

Gość Macieja Kluczki podkreślił, że "premier radykalnie zmienił swoje podejście". - Prezydent jest konsekwentny, dlatego niczego nie musi udowadniać. Premier musi dziś udowadniać, że dziś jest obrońcą granicy - dopowiedział. 

"Każda decyzja wchodzi w grę"

Biuro Legislacyjne Sejmu i Senatu stwierdziło, że ustawa w ogóle nie powinna być częścią porządku prawnego. RPO jest z kolei zdania, że ustawa jest niezgodna z Konstytucją i umowami międzynarodowymi. 

- Czy prezydent, chce podpisać ustawę? Bo wtedy w złym świetle może postawić Polskę na arenie międzynarodowej - chciał wiedzieć prowadzący. 

- Każda decyzja wchodzi w grę; prezydent analizuje wszystkie aspekty ustawy. Ale jedna rzecz jest oczywista: prezydent konsekwentnie od początku jest zwolennikiem ścisłej kontroli na granicy i obrony granicy przed hybrydowym atakiem - odpowiedział Wojciech Kolarski. 

REKLAMA

13 marca Senat poparł bez poprawek nowelizację ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP, która zakłada możliwość wprowadzenia czasowego, terytorialnego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej. Zgodnie z nowelą, ograniczenie będzie miało charakter czasowy, a jednorazowo okres obowiązywania ograniczenia nie będzie mógł przekroczyć 60 dni. Okres ten będzie mógł być przedłużony na czas oznaczony.

Na 186 km granicy z Białorusią stoi - wzniesiona w 2022 r. - stalowa zapora o wysokości 5,5 m. Jest głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Uzupełnia ją tzw. bariera elektroniczna, która obejmuje zaporę, a także odcinki rzeczne. W minionym roku zmodernizowano obie zapory, na stalowej zamontowano dodatkowe poziome przęsła, a także zwoje concertiny.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA