Dania przyspiesza rozbudowę armii: Ten kraj członkowski NATO planuje zwiększenie liczby poborowych, którzy pełnią służbę wojskową. Dlatego do armii będą rekrutowane kobiety, a czas służby wydłuży się z 4 do 11 miesięcy. Ta zmiana obejmie zarówno mężczyzn, jak i kobiety. Premierka Danii ogłosiła tę zmianę w środę 25 marca. - Nie dozbrajamy się, bo chcemy wojny. Dozbrajamy się, ponieważ chcemy jej uniknąć - zapewniła Mette Frederiksen. Dodała, że jej rząd chce "pełnej równości płci".
Liczebność duńskiej armii: To 9 tysięcy zawodowych żołnierzy oraz 4 700 poborowych, którzy przechodzą podstawowe szkolenie wojskowe - podała agencja Associated Press. Rząd planuje zwiększyć liczbę poborowych o 300 osób, aby osiągnąć łączną liczbę 5 tysięcy. Minister obrony Danii Troels Lund Poulsen powiedział, że nowy system będzie wymagał zmiany prawa, która według niego nastąpi w 2025 roku i wejdzie w życie w 2026 roku. - Potrzebna jest szersza podstawa rekrutacji, która obejmie wszystkie płcie - powiedział i ocenił, że to "stworzy to "bardziej wszechstronną i bardziej kompletną obronę".
Premierka Danii krytykuje USA: Również we wtorek 25 marca szefowa duńskiego rządu skomentowała zapowiedzianą wizytę delegacji amerykańskiej na Grenlandii. - Stany Zjednoczone wywierają na Grenlandię i Danię niedopuszczalną presję, ale oprzemy się jej - podkreśliła Mette Frederiksen. Stwierdziła, że "wizyty żony wiceprezydenta USA Ushy Vance, doradcy amerykańskiego prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Mike'a Waltza i ministra energii Chrisa Wrighta nie można traktować jako prywatnej". W ostatnich godzinach wiceprezydent J.D. Vance zapowiedział, że dołączy do swojej żony w podróży na Grenlandię w najbliższy piątek 28 marca. Polityk odwiedzi m.in. amerykańską bazę wojskową.
Czytaj również: "Pierwszy zgrzyt o porozumienie. Trump skomentował żądania Rosji. Zełenski grzmi o 'manipulacji'".
Źródła: AP, IAR