Przeszukanie w domu dziennikarki Ewy Stankiewicz. W tle dowody z tupolewa
Żandarmeria Wojskowa dokonała przeszukania w mieszkaniu reżyserki i dziennikarki TV Republika Ewy Stankiewicz oraz jej męża Glenna Jørgensa, byłego członka podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Do sprawy odniósł się rzecznik Prokuratury Krajowej, jak wyjaśnił sprawa ma związek z jednym ze śledztw dotyczących podkomisji.

"Żandarmeria wojskowa przeszukuje nasze mieszkanie szukając części tupolewa te które Putin zostawił Tuskowi lub te które niszczały przez lata w bliźniaczym tupolewie kiedy uwiarygadniano kłamstwa Anodiny" - przekazała w piątek rano Ewa Stankiewicz.
Przeszukanie mieszkania Ewy Stankiewicz. "Nic nie znaleźli"
Dziennikarka prywatnie jest żoną Glenna Jørgensa, byłego członka podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Ewa Stankiewicz w rozmowie z telewizją wPolsce przekazała, że w trakcie poszukiwania męża nie było w mieszkaniu.
- Przeszukali wszystko. Męża pokój bardzo dokładnie przeszukali. To jest jego warsztat. Nic nie znaleźli - mówiła, dodając, że otrzymała także wezwanie do Prokuratury Krajowej na przesłuchanie.
PK: Sprawa związana ze śledztwem dotyczącym podkomisji smoleńskiej
Do sprawy odniósł się podczas konferencji prasowej rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. - W PK działa zespół nr. 4, badający nieprawidłowości w zakresie działalności podkomisji Antoniego Macierewicza. Prowadzonych jest w sumie siedem wielowątkowych śledztw, jego z nich dotyczy zagubienia, ukrycia 23 dowodów ze śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej, które w 2016 roku komisja Macierewicza wypożyczyła i nigdy ich nie oddała - przekazał.
Jak powiadomił, PK przez siedem lat bezskutecznie domagała się zwrotu dowodów 23 oryginalnych części samolotu tupolew. - W grudniu 2023 roku zostało złożone zawiadomienie o przestępstwie w tym zakresie, później zostało wszczęte śledztwo - wyjaśnił.
- M.in. z pisma, korespondencji pana Macierewicza wynika, że te dowody mogą się zajmować w mieszkaniu jednego z byłych członków tej komisji, a więc pana Jørgensena. Celem znalezienia tych dowodów, prokurator wydał postanowienie o przeszukaniu mieszkania pana Jørgensena - wyjaśnił.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!